NESCA i ALBUS – to dwa psy, które połączyła bezdomność, nieszczęśliwa historia, podobny uraz łapek i widmo ich amputacji. Zróbmy wszystko by odmienić ich los!

NESCA na pewno nie miała dotychczas szczęśliwego życia. Jako półroczny szczeniak została znaleziona na ulicy - przerażona, wychudzona, brudna, z bezwładnie zwisającą przednią łapką. Obumierające tkanki na skutek otarć powodowały rany na łapce, sprawiając małej ból. Co się wydarzyło? Czy ktoś nie dopilnował takiego malucha i potrącił ją samochód… A może jakiś zwyrodnialec ją tak podle potraktował… Tego się już pewnie nie dowiemy. Patrząc w smutne oczka Nesci wiedzieliśmy, że nie możemy zostawić jej bez pomocy.

Nesca zamieszkała w domu tymczasowym i zaczęliśmy jej diagnostykę. W lecznicy okazało się, że nie ma czucia w przedniej łapce. Po konsultacji w przychodni Ortovet oraz wykonanej tomografii komputerowej, stwierdzone zostało złamanie zęba C2 w kręgosłupie, odłamanie z fragmentacją guzka nadpanewkowego łopatki w prawym stawie ramiennym oraz co najgorsze - trwałe uszkodzenie nerwu w łapce, co spowodowało jej niedowład. Amputacja łapki stała pod znakiem zapytania.

Podczas konsultacji u dr Sokołowskiego pojawiło się światełko w tunelu, że łapki nie trzeba będzie amputować i Nesca będzie mogła cieszyć się życiem na czterech łapach. Innowacyjna technologicznie, dedykowana orteza z wykorzystaniem druku 4D – niezwykle lekka, trwała, a co najważniejsze nie powodująca obtarć i odleżyn jak tradycyjne ortezy. W przypadku Nesci to bardzo ważne, bo na jej nieunerwionej łapce rany bardzo długo się goją. Niunia musiała jednak dorosnąć, by można było dokonać już ostatecznych pomiarów łapy, niezbędnych do wykonania dedykowanej ortezy.

Nesca obecnie jest już prawie dorosłą, bardzo wesołą i zwariowaną sunią, a po dawnej traumie nie ma już śladu. Tylko ta zwisająca bezwładnie, przednia łapka nie pozwala jej się w pełni cieszyć życiem. Niunia już nie może się doczekać nowej ortezy, która lada dzień powinna być gotowa. Jej koszt wraz z wizytami ortopedycznymi to ok. 1900 zł.

Nesca na filmiku: https://www.youtube.com/shorts/3psFzOdqecQ

ALBUS błąkał się przez kilka tygodni po małej miejscowości na Lubelszczyźnie. Nikt nie interesował się jego losem, większość „miłosiernie” przeganiała, żeby pies się nie przyzwyczaił. Znalazły się osoby, które nie przeszły obojętnie obok kulawego, głodnego psa. Zabezpieczyły go i zgłosiły nam i tak kolejny podopieczny trafił pod skrzydła Stowarzyszenia. Konsultacja ortopedyczna w przychodni Ortovet wykazała częściowy uraz splotu barkowego, a dokładnie nerwu pachowego i ramienno-głowowego. Albus ma zanik mięśnia trójgłowego ramienia i zaburzenia czucia okolicy ramienia trwające co najmniej od kilku tygodni. Nie może utrzymać równowagi i wyprostować łapy w stawie łokciowym. Uraz ten spowodowało najprawdopodobniej szarpnięcie tej łapki do tyłu - albo ktoś go pociągnął za nóżkę, albo podczas biegu zaklinowała się gdzieś.

Jedyną szansą dającą nadzieję na sprawność tej łapy jest kosztowna, 6-8 tygodniowa rehabilitacja. Albus umówiony jest u dr Wróbla w warszawskiej przychodni PROVET na 9 października br. Rozpoczyna elektrostymulację, a pan doktor ma dobrać dodatkowe zabiegi by zintensyfikować odbudowę mięśni. Planowy koszt konsultacji ortopedycznych wraz z zabiegami rehabilitacyjnymi szacowany jest na ok. 2500 zł.

Albus na filmiku:

https://vm.tiktok.com/ZGJvAbTqQ/

------------------------------------------------------------------------------------------------

Ani orteza Nesci, ani rehabilitacja Albusa nie dają 100% pewności, że łapek nie trzeba będzie amputować. I pomimo ostrożnych rokowań, musimy spróbować uratować te łapki! Dlatego gorąco prosimy Was o pomoc dla kolejnych naszych podopiecznych! Każda wpłata, nawet najmniejsza, przybliżają nas do celu – komfortu życia na czterech łapkach! Wspólnie pomóżmy Nesce i Albusowi!