Seba, Rambo, Wrótniak - zakręcony, pozytywny, szczery, czerpiący z życia pełnymi garściami, pełen energii i optymizmu człowiek, szaleńczo zakochany w swoich córeczkach - Tosi i Jasi. Na wspomnienie o nim nie można powstrzymać się od uśmiechu na ustach. Tak go wszyscy zapamiętamy... Niestety Sebastian odszedł od nas nagle, niespodziewanie, zdecydowanie za szybko! Nie doczekał swoich 36 urodzin - które świętowałby już 30 kwietnia. Zostawił po sobie puste miejsce, które dla bliskich takie pozostanie już na zawsze.

Najbardziej na świecie kochał swoje córeczki - 7-letnią Tosię i 3-letnią Jasię. Nie zdążył wychować swoich dzieci. Dziewczynki muszą się teraz zmierzyć z bólem po stracie Taty. Proszę o wsparcie dla dzieci Sebastiana. Mając w pamięci jego wiecznie roześmianą twarz pamiętajcie o tym, że dobro zawsze wraca. Zróbmy dla Seby coś dobrego ten ostatni raz!!!

Krzysztof Sitko

"Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,

Że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się.

Mimo świata który, kocha i rani nas dzień w dzień,

Gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się."

Autor: Grubson – „Na Szczycie”

Jestem przyjacielem Sebastiana i organizatorem zrzutki. Bardzo gorąco i serdecznie proszę o wsparcie – będziemy wdzięczni za każdą okazaną pomoc. Pieniądze ze zbiórki zostaną przekazane na rzecz córeczek Sebastiana.