By pozbyć się traumy trwającej od 12.05.1985 r. Zrzutka na zajumany hajs z komunijnych kopert
By pozbyć się traumy trwającej od 12.05.1985 r. Zrzutka na zajumany hajs z komunijnych kopert
Our users created 1 226 309 fundraisers and raised 1 348 433 643 zł
What will you fundraise for today?
Description
Niby śmieszno, ale mi śmiać się nie chce... Zrzutka na zajumany hajs z komunijnych kopert w wys 28000... i leczenie tej traumy
Wrzucam bo doła mam. Opowiem Wam co się stało 16 dni temu i 34 lata byłam ubrana w białą kieckię. Byłam niewyspana, bo mama nawinęła mi włosy na jakieś szmaty i że niby LOKI KUWA MAM MIEĆ :( no nic. Zdjęły rano z jakąś ciotką te szmatki ze łba i ujuwiązały mi takie bibiki. Wcisnęły w kieckę taką białą i wio do Kościoła, bo KOMUNIA! No dobra idę... za winklem z jakieś 250 metrów od domu te porąbane bibikoloki wyprostowały się :) <3 matka szok, ciotka wkurw, ja zaciesz ( nie trawię bibików i loków).Dobra ciśniemy. Poszłam tam a ludu jakby Caritas dary rozdawał. No nic w jakieś rządki nas tam ten teges poukładali (jak na rozstrzelanie) i już czułam, że to nie będzie dobry dzień. No nic- ciśniemy do Kościoła. Co tam się działo nie pamiętam, ale takie zielsko miałam na gromnicy no to robiłam" kocha, lubi, szanuje"... aż zostały puste gałązki ( ciotka potem wkurw, bo coś tam gadała o zasadzeniu tego badylka). Wróciliśmy do domu , obiad, zgerowana oranżada pod stołem, której tata nie pozwolił pić, bo niby brzuch nas będzie boleć, ale on kuwa jakoś mógł to pić z wujkiem... no dobra nie pamiętam czy dostali sraczki czy nie. Mama kazała pooglądać prezenty . Jakieś bomboniery czekoladopodobne, zegarek i takie tam.. i wiecie co? Były tam KOPERTY otwieram, jakieś pocztówki z życzeniami czegoś tam i HAJS ! :) Całe 28000 zł. ( moj kuzyn dostal 32 000, ale on miał jakąściotkę na wsi, co świnie sprzedała za 5000- to była jego ciotka - nie moja, dlatego ja tylko 28000) . Po jakimś torcie wio nazat do Kościoła. Nieszpory się to zwie. Wróciłam z tego czegoś do domu z jakimś obrazkiem że niby pamiątka... no dobra wujek z ojcem degustatorres dalej tę ( tą) oranżadę... Ja se myślę pierdolę ide do pokoju hajsy liczyć... I WIECIE CO?! HAJS ZNIKNĄŁ - W CAŁOŚCI KUWA! Jezusie jak mi serce krwawi... i tak już od 341 dni i 33 lat... Tyle marzeń prysnęło w sekundzie ! Ja nawet roweru nie dostalam! Biednemu zawsze wiatr w oczy. Wiecie co? Moi rodzice na bank mi tego hajsu nie zajumali, bo mnie kochali... Nie wiem - UFO czy jaki czort. Dlatego powstała ta zrzutka bo od 16 dni i 34 lat lat szukam i szukam... depresja się pogłębia. Wydatki mam coraz większe przez tą depresję podupadłam na zdrowiu..."darmowa" służba zdrowia mnie wykończyła finansowo. Od ośmiu miesięcy nie można mnie zdiagnozować każdy lekarz tylko ciągnie kasę , badania prywatnie, wizyty prywatnie, bo na NFZ to terminy w przyszłym stuleciu ... A choroba postępuje. Co 2 dni na SOR tylko podają mi leki p.bólowe. Podejrzenie na dzień dzisiejszy stwardnienia rozsianego, boleriozy , szpiczaka i raka jelita grubego. Długo by pisać o bólu , ale po co? 3>
A tak na serio marzę o rowerze Wigry 3
jaki dostała moja koleżanka ! No i oczywiście denominacja ( gdyby ktoś się przyczepił) mnie nie interesuje! Było 28000 to tyle ma być ! Ale zawsze możecie wpłacić całość czyli 2,80...
Więc żeby była jasność, moi rodzice są poza podejrzeniem, bo mnie kochali i by mi mojego hajsu w wys 28000 z komunijnych kopert nie zajumali!
Dziękuję za uwagę.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Jakaś część Twoich "guldenów" była u mnie :)
Pozdrawiam :-)
Nasz Ci
urzekła mnie Twoja historia... ????
Czaja znaj moje dobre serce. Podbiłem do 3 złotych ????????????
Dzięki Ci wielkie! <3