Na tej Zrzutce nie zbieram pieniędzy, ale proszę osoby, które - być może pociągnięte Opatrznością, zajrzą tu - o wysłanie pocztówki z życzeniami świątecznymi do mojego uwięzionego syna.

Bartek od 8 lat przebywa w więzieniu, teraz w Malborku. Gdyby zasłużył, to moja rola ojca byłaby w miarę prosta - synu, zasłużyłeś, musisz odpokutować. Ale tak nie jest, co zapisane jest wprost w aktach sprawy. Proszę, nie wymagajcie ode mnie, abym wam to wyjaśnił, jak to możliwe, żeby skazać osobę, która nie zawiniła, bo sam tego nie rozumiem. Adwokaci wzięli bardzo dużo, a po analizie akt okazało się, że proces odbył się tak, jakby nie było w ogóle obrony, a wyrok był z góry ustalony.

Mój syn prosi mnie - tato, wyciągnijcie mnie stąd!

Wyrok to 15 lat, czyli właśnie minęła połowa jego uwięzienia, co daje możliwość złożenia wniosku o przedterminowe zwolnienie. Jednak więzienie w Malborku odrzuca takie wnioski, więc to samo może spotkać wniosek w sprawie Bartka.

Jak mam być ojcem mojego Bartka? Jak się o niego troszczyć? Modlę się do Pana Boga, w którego wierzę - O! jak ja w Niego wierzę! I Bartek też wierzy, bo tylko On nam pozostał!

Proszę was wszystkich o prosty gest wsparcia - o to, abyście wyszli z domu, poszli na pocztę, kupili Wielkanocną kartkę świąteczną i skreślili kilka słów wsparcia - trzymaj się, ufaj, Pan Bóg dopomoże, modlimy się za ciebie!

Następnie wpiszcie ten adres:

Bartłomiej Patelczyk syn Marka

Zakład Karny Malbork

ul. Poczty Gdańskiej 19A

82-200 Malbork

... znaczek i wrzućcie do skrzynki. Bóg Wam zapłać!