Dzień dobry!

Mam na imię Anita, niedługo skończę 32 lata. Jestem żoną i mamą dwóch wspaniałych dziewczynek w wieku 10 i 12 lat.

Ostatnie kilka lat to ciągłe wizyty u różnych specjalistów i pobyty w szpitalach.

Stawiano mi błędne diagnozy, które doprowadziły do tego, że niepotrzebnie przeszłam wiele zabiegów. Mój stan ciągle się pogarszał, a bóle i krwotoki nie pozwalały normalnie funkcjonować i pracować.

Dopiero 3 miesiące temu w oddziale onkologii w Poznaniu, postawiono prawidłową diagnozę. Usłyszałam, że choruję na głębokonaciekającą endometriozę i adenomiozę.

Lekarz szczerze powiedział, że w tak zaawansowanym stadium choroby nie może mi pomóc, ponieważ NFZ nie refunduje leczenia tak głębokiej już endometriozy.

Doradził mi, aby jak najszybciej udać się do prywatnej kliniki, która specjalizuje się w leczeniu tej choroby.

Pojechałam więc na konsultację do Wrocławia i do Warszawy.

Rezonans magnetyczny potwierdził, że od wielu lat choruję na endometriozę głębokonaciekającą miednicy mniejszej z rozległym zajęciem jelita grubego oraz zaawansowaną adenomiozę.

Niestety jest już za późno na jakiekolwiek leczenie zachowawcze i jedynym ratunkiem dla mnie jest szybka operacja usunięcia macicy, jajowodów, nacieków i zmian a także resekcja jelita grubego z koniecznością wyłonienia tymczasowej stomii.

Operacja wykonana będzie w Warszawie 10 grudnia 2021r, koszt wraz z rehabilitacją to 40.000zł.

Lekarze uświadomili mi, że będzie to bardzo rozległa operacja, która potrwa co najmniej 9 godzin.

Obecnie pozostaję pod opieką lekarza medycyny paliatywnej.

Nigdy nie sądziłam, że będę prosiła o pomoc finansową obce mi osoby.

Do niedawna sama wspierałam zrzutki dla potrzebujących- nie zdawałam sobie sprawy jaka bezradność i bezsilność towarzyszy tym ludziom.

Wiem, że wciąż mogę liczyć na wsparcie mojej kochanej rodziny . Mimo wszystko postanowiłam założyć zbiórkę.

Chcę odciążyć bliskich, którzy i tak opłacili prywatne wizyty lekarskie, badania i leki.

Mam nadzieję, że jeszcze wyjdę z dziećmi na spacer i będę mogła cieszyć się życiem.

BARDZO DZIĘKUJĘ CI ZA TO, ŻE DOŁOŻYŁAŚ/EŚ CEGIEŁKĘ DO TEGO ABYM MOGŁA PRZEJŚĆ TĘ OPERACJĘ!