Drodzy,

Arya to najukochańsza, dwuletnia suczka rasy Syberian Husky. To miał być zwykły zabieg, a teraz walczymy o spokojne życie Arusi. Jako odpowiedzialni właściciele postanowiliśmy poddać ją zabiegowi sterylizacji. Nasza decyzja poparta była faktem, że każdy przypadek cieczki kończył się poważnym wystąpieniem ciąży urojonej z laktacją. Arya przeszła operację prawidłowo w dniu 5 marca 2025 roku.

Niestety trzeciego dnia od zabiegu przestała jeść i stała się osowiała, bez sił. Zaniepokojeni udaliśmy się na wizytę do weterynarza w wyniku, której została poddana serii kroplówek. Po wstępnych badaniach krwi okazało się, że najprawdopodobniej jej nerki zostały uszkodzone. Tak trafiła do specjalistycznej kliniki, w której przebywa do dnia dzisiejszego. Początkowe rokowania były katastrofalne z wizją uśpienia lub wykonywania dializ, które wyniosłyby 25-30 tysięcy złotych.

Na szczęście dzięki aktualnemu leczeniu wizja uśpienia czy dializ oddaliła się. Niemniej jednak Arusia musi nadal pozostać w klinice i być leczona, żeby uratować jej nerki oraz życie. Widzimy dużą poprawę w stanie Aryi i wierzymy w to, że uda nam się ją uratować. Niestety koszty leczenia zaczynają nas przerastać. Doba w klinice wraz z lekami, kroplówkami oraz badaniami wynosi około 900 zł.

Załączamy dowody z historii leczenia psa oraz jego koszty. Bardzo prosimy o pomoc w postaci wpłat lub udostępniania tej zbiórki. Arya to cudowny, młody pies, który swoją radością do ludzi wypełnia każdy dzień.

Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na pokrycie wszystkich kosztów pobytu w klinice lub dalszego leczenia w domu, które nas nie ominie. Będziemy na bieżąco określać ilość potrzebnych środków w zależności od tego jaka będzie dalsza historia rekonwalescencji.

Wszystkim wspierającym bardzo dziękujemy! :)