Kochani, kolejny raz musimy prosić Was o pomoc. 

Niestety ostatnio pech nas prześladuje. 😭 Nasz kochany Palermo niestety choruje na nerki. Nerki to u kotów bardzo słaby punkt i choroba nerek to zwykle wyrok. 💔 Ciężko nam się z tym pogodzić zwłaszcza że Palermo to bardzo kochany i grzeczny kotek. Ci z was którzy spotkali go na sali wiedzą że jest bardzo przytulaśny i kocha człowieka. 💜 został znaleziony między blokami w Rudzie Śląskiej i wyłapany na kastrację. Okazało się, że to cudowny miziak i tak trafił do nas. 

Palermo bardzo dzielnie znosi wszystkie leki i kroplówki. Niestety ostatnio jego wyniki nerkowe się pogorszyły a dodatkowo wkradła się anemia. Kotek który i tak był dość chudy, schudł jeszcze bardziej. Jechaliśmy do naszej Pani weterynarz z duszą na ramieniu. Na szczęście okazało się, że możemy dalej walczyć o naszego dzielnego kotka.

Chcielibyśmy aby życie Palermo było jak najlepsze i jak najbardziej komfortowe. Gdy go przyjmowaliśmy do kawiarni byliśmy pewni, że bardzo szybko znajdzie domek ze względu na swoje cudowne usposobienie. Niestety tak się nie stało i teraz 8 miesięcy później prosimy Was o pomoc. 💔 

Chcielibyśmy zabrać Palercia do nefrologa, co niestety sporo kosztuje. Dodatkowo Palermo przyjmuje leki i kroplówki. 💉Aktualnie też nic nie chce jeść.

Jedyne co mu smakuje to drinki z animondy i saszetki. Może ktoś z Was zechciałby kupić dla Palercia kilka drineczkow albo kilka saszetek? 💚🧡❤️ poniżej wrzucam zdjęcia potrzebnych rzeczy 🙏

Udostępniamy też zbiórkę i gdyby ktoś chciał się dorzucić Palermo do lekarza, kroplówek lub sosików to będziemy bardzo wdzięczni. Każdy grosz się liczy.

Aktualnie mamy pod opieką prawie 60 kotów w tym 19 kociaków które generują ogromne koszty. 

Pomóżcie nam pomagać 💜