ANDRZEJ MA ZAAWANSOWANEGO RAKA JELITA GRUBEGO, WALCZY Z CHOROBĄ OD ZESZŁEGO ROKU. BYŁ JUŻ PIĘĆ RAZY NA CHEMIOTERAPII I RADIOTERAPII, LECZENIE TYMI METODAMI OSŁABIŁO BARDZO ORGANIZM ANDRZEJA.SCHÓDŁ PIĘTNAŚCIE KILOGRAMÓW , CZUJE SIĘ BARDZO OSŁABIONY ALE JEST PEŁEN UŚMIECHUI WERWY DO ŻYCIA. JEDYNĄ DLA NIEGO METODĄ LECZENIA ZOSTAŁA METODA WLEWU DOŻYLNEGO SREBRA , ZŁOTA I INNYCH SUBSTANCJI PRZECIWRAKOWYCH. PONIEWAŻ TA METODA NIE JEST REFUNDOWANA PRZEZ NFZ ZROBIŁEM ZBIÓRKĘ PIENIĘDZY NA DALSZE LECZENIE NSZEGO KOLEGI I PRZYJACIELA ANDRZEJA. JEDNA SESJA WLEWÓW KOSZTUJE 10000 ZŁOTYCH , A POTRZEBA OKOŁO TRZECH SESJI. PROSZĘ WSZYSTKICH ZNAJOMYCH , KOLEGÓW I PRZYJACÓŁ ŻEBY WPŁACILI TYLE ILE MOGĄ ABY POLEPSZYĆ ŻYCIE ANDRZEJA I JEGO RODZINY W TYM TRUDNYM CZASIE. NO I OCZYWIŚCIE PO UDANYCH SESJACH POWRÓT DO GRONA ZNAJOMYCH Z ZAKŁADU PRACY. ANDRZEJ JEST MIŁYM ,SYMPATYCZNYM I POMOCNYM CZŁOWIEKIEM . KTÓRY W ŻYCIU WIELE PRZESZEDŁ. ZACZYNAŁ PRACĘ OD MARYNARZA WACHTOWEGO , KTÓREGO NIE BYŁO NIGDY W DOMU. DZIECI SWOJE WIDZIAŁ TYLKO RAZ NA ROK. POTEM ZREZYGNOWAŁ Z PŁYWANIA I PRZESZEDŁ DO INNEJ BARDZO CIĘŻKIEJ PRACY JAKĄ WYKONYWAŁ DO ZESZŁEGO ROKU [ PIASKOWANIE - MALOWANIE ] Z KTÓREJ BYŁ ZADOWOLONY GDYŻ CZEŚCIEJ MÓGŁ PRZYJEŻDŻAĆ DO DOMU , DO SWOJEJ RODZINY; KOCHAJĄCEJ ŻONY I KOCHAJACYCH DZIECI. WIĘC JESZCZE RAZ PROSZĘ O POMOC FINANSOWA DLA ANDRZEJA NA NIEKONWECJONALNĄ METODĘ LECZENIA.