Na rezonans i konsultacje specjalistyczne Kiki
Na rezonans i konsultacje specjalistyczne Kiki
Our users created 1 248 390 fundraisers and raised 1 406 815 895 zł
What will you fundraise for today?
Description
I cóż....
Życie niestety łaskawe nie jest
Wynik hormonu antymüllerowskiego potwierdza całkowitą kastrację.... więc zostaje nam przysadka mózgowa
Pani doktor zakłada, że przyczyną tych wszystkich anomalii hormonalnych jest guz
Pomijając jak straszna jest to diagnoza
To jeszcze mamy widmo łatki kota nieadopcyjnego
Dramat
Mój i Kiki
Musimy wykonać rezonans
Koszt badania to minimum 1400
Do tego musimy mieć aktualne badania
Oczywiście po badaniu będziemy szukać specjalisty do konsultacji przypadku
Neurolog (konsultacja 280, a kolejne wizyty 180 - tylko wizyta bez badań i leków)
Lub
Onkolog (konsultacja 200, a kolejne wizyty 120 - tylko wizyta bez badań i leków)
tak więc....
Kolejna zrzutka
............................
Kika
Kolejny, nieprzewidywalny zwrot akcji...
Obecnie z trudnego przypadku przeszliśmy na przypadek z archiwum X
Nikt nie wie co kotu jest, nikt nie chce diagnozować.... no dramat
Wyjaśniając. Dostaliśmy wynik histopatologiczny i okazało się, że choć wszystko wskazywało na nowotwór.... To to nowotwór nie jest
No niby dobrze, prawda?
Hmmmm....oczywiście, że nie, bo po co się cieszyć. Podłoże tych guzkowatych zmian jest hormonalne, a więc potencjalnie niebezpieczne.
Obecnie mamy bardzo duży problem w kwestii diagnozy i znalezienia przyczyny tych problemów.
Kika jest wykastrowana, więc coś jest mocno nie tak
Jedynie dr Agata podjęła się prób pomocy
I tak mam opcje złą lub bardzo złą:
1.odprysk jajnika lub jakaś nadmiarowa tkanka nadal pobudzająca hormony
2.guz przysadki
Obie opcje są... delikatnie mówiąc złe
Skazujące kotkę na brak chętnych do adopcji....
I trudne leczenie
W poniedziałek wykonaliśmy specjalistyczne badanie hormonu antymüllerowskiego
Który albo potwierdzi opcje nr 1 lub ja wykluczy wskazując na opcje nr 2
Tak więc czekamy na informacje jak bardzo te wieści będą złe....
Dramat
...........................................................................
20 listopada Kika miała mastektomię i oczywiście życie musiało nas znów kopnąć w d...
Okazało się, że guzy się rozsiały, cała listwa musiała być usunięta. Co gorsza guzy są już również na drugiej listwie i w perspektywie czeka nas kolejna operacja w styczniu...
Czekamy na wyniki z histopatologii, aby podejmować dalsze decyzje.
Kika miała wykonane RTG płuc i nie odnaleziono tam niepokojących zmian.
Koteczka bardzo szybko doszła do siebie jak po tak poważnej operacji, ładnie się goi. Patrząc na jej zachowanie nikt by nie powiedział jak poważnie jest chora...
Bardzo proszę o wsparcie dla tej cudownej, bezdomnej kotki. Muszę uzbierać na dalsze leczenie oraz pobyt kotki w domu tymczasowym, który krótki raczej nie będzie. Kolejna operacja to znów koszt ponad 1tyś zł...
A czy wyczerpałyśmy limit złych wieści i okrutnego pecha...? Bardzo bym chciałam, ale jak widać cały czas życie jest okrutne dla Kiki.
....................................................................................
A miało być tak cudownie...
Kika to bezdomna kotka zebrana z centrum miasta na kastrację. W szpitalu okazała się cudnym miziakiem, więc postanowiłam znaleźć jej dom... i tak zaczyna się moja kolejna trudna historia o pomocy niechcianym kotom.
A miało być tak pięknie... cóż ja już chyba nie mam się co łudzić że moje kocie przypadki będą zwykłe i proste. Zebrałam kotkę z centrum Bytomia na zabieg kastracji (aborcyjnej) finansowanej przez lokalną fundację. Oczywiście okazało się że koteczka jest praludzka, miziata i potrzebuje domu. Pomagam jako osoba prywatna i pomimo, że obecnie mam samych chorych podopiecznych, którzy wymagają ciągłej diagnostyki lub leczenia, postanowiłam wziąć Kike pod swoją opiekę. Szczęśliwie zgłosił się cudowny dom tymczasowy, więc byłam pełna nadziei, że szylkretowa koteczka szybko znajdzie miłość, dom i bezpieczeństwo. Niestety, bardzo się myliłam... w sumie to nawet już się nie zdziwiłam telefonem z dt. Na rutynowym badaniu przed szczepieniem pani doktor wyczuła malutki guzek zlokalizowany przy sutku na listwie mlecznej. Pomimo, że cytologia nie wyszła najgorsza dostaliśmy skierowanie na mastektomie oraz wskazanie do badania histopatologicznego. Takie guzki potencjalnie są bardzo niebezpieczne, a nowotwory w większości przypadków są złośliwe. Pomimo braku finansów Kika ma już wyznaczony termin operacji, bo choć jest bezdomna i nikomu niepotrzebna na tym świecie to zasługuje na opiekę i pomoc, tak jak każde inne kochane domowe zwierzątko. Samej jest mi coraz trudniej pomagać i utrzymywać moich podopiecznych, bo każdy z nich i każdy kolejny, okazuje się skomplikowanym medycznym przypadkiem.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.