Witajcie!

Nazywam się Emilia i mam 29lat. Od ponad roku jestem niezawodową rodzina zastępczą. Wakacje ubiegłego roku były dla mnie wyjątkowe.

W przeciągu miesiąca obdarowano mnie 3 cudownych maluszków

(wychowuje je samotnie z pomocą moich rodziców).

Jako pierwsza trafiła do mnie niepełnosprawna dziewczynką(obecnie ma 2 latka), która w marcu bieżącego roku przeszła poważną operację twarzy.

W dalszym ciągu mała księżniczka zostaje pod opieką wielu lekarzy i specjalistów

i czekają ją kolejne poważne operacje.

Miesiąc po pojawieniu się małej wojowniczki w mojej rodzinie pojawiło się rodzeństwo (obecnie w wieku 2 i 3 lat).

Dziś (13.11.2024r) wybierając się na zaplanowaną rehabilitację z 2 letnią dziewczynką, w moim aucie zrobiło się zwarcie i na moje szczęście jeszcze na podwórku samochód zaczął się palić. Dzięki Bogu w domu był mój tata, który szybko ruszył na ratunek i zaczął gasić palący się pojazd.

Na chwilę obecną moje oszczędności nie gwarantują mi kupna w miarę bezpiecznego i sprawnego technicznie auta.

Każdego dnia jeżdżę na rehabilitację i inne zabiegi z dziećmi.

Jest to moje jedyne narzędzie pracy.

Będę ogromnie wdzięczna jeśli Ktoś z Państwa zechce wesprzeć moją zbiórkę przysłowiową złotówką, a tym samym ułatwić mi sprawowanie opieki

nad powierzonymi mi maluszkami.