Kochani, potrzeba ogromnej pomocy!!!

Moja bliska znajoma Beata realizowała w Lądku-Zdroju przy Rynku wspaniały projekt "Księgarnia w Herbaciarni", który swoje miejsce znalazł przy Herbaciarni pod Filarami, prowadzonej przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Lądeckiej w Lądku-Zdroju. Jeszcze niedawno było to miejsce, tętniące życiem, pełne ludzi, fantastycznych spotkań autorskich, wypełnione zapachem kawy, herbaty i książkami na półkach.

Dziś po tym wszystkim nie ma śladu. Herbaciarnia pod Filarami została zniszczona przez powódź, a wraz z nią piekne przedsięwzięcie, czyli Księgarnia w Herbaciarni. Jak czytamy na Facebooku Księgarni - "Żywioł zagarnął naszą księgarnię. Niestety na jakiś czas nas nie będzie, ale niedługo wrócimy z większym przytupem". Bardzo chciałabym prosić o pomoc, aby udało się prowadzącym tę niezwykłą księgarnie "wrócić z przytupem".

O więcej nie ma się co martwić, bo twórcy "Księgarni w Herbaciarni" już zakasali rękawy i porządkują swoje ukochane miejsce. Nowe książki już też czekają - autorzy, pisarze obiecali zapełnienie półek nowymi egzemplarzami książek. Tylko jeszcze, żeby było gdzie je poukładać i gdzie przyjmować gości...

Pomóżmy im i niech to będzie nasza mała cegiełka w rozwój czytelnictwa w Polsce oraz kultywowania spotkań z kulturą i książką. Mamy nadzieję, że projekt Księgarni powróci, w takiej samej lub zmienionej formie.

Tu link do profilu "Księgarni w Herbaciarni" na Facebooku - https://www.facebook.com/profile.php?id=61560073869024