Moi drodzy. Od ponad 10 lat prowadzimy pasiekę pszczelą. Zaczynaliśmy od 1 ula, a doszliśmy do 100 rodzin pszczelich. Stało to się nie tylko pasją ale też naszą miłością do pszczół.

W dniu 1 października 2021 roku przy pasiece doszło do pożaru, w wyniku którego spłonęła wiata magazynowa, magazyn ze sprzętem pszczelarskim oraz spaliły się doszczętnie 3 rodziny pszczele, a 6 spaliło się częściowo.

W obecnej sytuacji jesteśmy zmuszeni do odbudowy zniszczonych obiektów oraz zakupu całego sprzętu niezbędnego do prowadzenia gospodarki pasiecznej. Przed nami zima, czas odpoczynku dla pszczelarzy, ale dla nas nie. To czas na ciężką pracę, aby wszystko przygotować do kolejnego sezonu.

Zdjęcia to tylko namiastka tego co doświadczyliśmy. W wyniku zdarzenia został poszkodowany właściciel uli doznając poparzenia II i III stopnia. Pomimo ogromu cierpienia naszego i naszych pszczół, pozostają one w naszych sercach. Nie wyobrażamy sobie życia bez nich, natomiast bez pomocy drugiego człowieka nie damy rady stworzyć warunków do utrzymania pozostałych rodzin pszczelich.