Jeszcze do niedawna Monika była aktywną i pełną życia mamą, żoną i architektką. Każdy dzień miała wypełniony po brzegi obowiązkami, ale mimo tego zawsze z uśmiechem służyła innym pomocą. Pogoda ducha to był jej znak rozpoznawczy.

16 listopada 2022 roku wszystko się zmieniło. Monika uległa ciężkiemu wypadkowi komunikacyjnemu. Jego skutkiem był uraz wielonarządowy, mnogie stłuczenia mózgu, krwiak nadtwardówkowy, krwotok podpajęczynówkowy, odma płucna i stłuczenie płuc. Monika przeszła wielogodzinną operację - według lekarzy ratującą życie.

Dziś to Monia potrzebuje naszej pomocy!

Po wypadku mierzy się z afazją mieszaną i niedowładem prawej strony ciała. Przed nami długa i kosztowna rehabilitacja.

Monika jest twardą zawodniczką, nie poddaje się i każdego dnia walczy o powrót do sprawności. Na razie są to małe kroczki, ale my mocno wierzymy, że nadejdzie czas, że Monika wróci zdrowa do swojej rodziny - do męża i dzieci. Koszt miesięcznej rehabilitacji to blisko 20 tysięcy złotych. Każda, nawet najmniejsza kwota to dla nas ogromna pomoc i będziemy za nią bardzo wdzięczni.