Jeśli czytasz ten opis to raczej nie jesteś tutaj przypadkowo.

Cześć! Nazywam się Kamil jestem uzależniony od podróży. Obiecywałem sobie, że już z tym koniec, ale przyszła zima i... wyszło jak zwykle🤷‍♂️🙃

Kilka lat temu wymyśliłem wyzwanie, by moim starym gravelem przejechać chociaż część każdego z kontynentów. Zostały już tylko Azja i Australia.

Pora na Półwysep Arabski! AL JAZEERA 4000!

Przejechałem rowerem obie Ameryki, znaczną część Europy i Afryki, a teraz pora na kolejny zakątek świata. Jednak ciężko planuje się taki wyjazd nie mając odpowiedniej kwoty na koncie.

Jeśli tutaj wpadliście to zapewne wiecie, że taki wyjazd będzie mocno relacjonowany ( ech od ilu z Was słyszałem, że zaczynaliście dzień od oglądania moich relacji z poprzednich wyjazdów❤️❤️ ). Kiedy na moich mediach pojawił się pomysł to wielu z Was pisało do mnie w stylu "rób zbiórkę i jedziemy!", więc namówiliście! Po raz kolejny z resztą! Nie będę się rozpisywał i prosił. Po prostu jeśli chcecie "jechać ze mną" w nieodkryty przeze mnie fragment naszej planety czyli Półwysep Arabski to "kierowniku dej 2 złote" i za kilka tygodni jedziemy:)

Dlaczego Półwysep Arabski? To Azja, więc jeden z brakujących puzzli na mapie świata gdzie jeszcze nie pedałowałem. Ciągnie mnie to starożytnej Mezopotamii czyli do Iraku. Może to nie będzie Azja jaką widzimy w myślach kiedy wyobrażamy sobie ten kontynent, ale tą część świata też trzeba zobaczyć. Al Jazeera czyli półwysep po arabsku, a na nim ja i ponad 4000km walki z przeciwnościami losu🔥

Planuję odwiedzić 8 państw: Jordania, Irak, Arabia Saudyjska, Kuwejt, Bahrajn, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, oraz Oman.

VUELA VUELA!

PS. W dalszym ciągu szukam sponsora. Jeśli chciałbyś bym z logo Twojej firmy przejechał świat dookoła na rowerze, wyszedł na MtEverest, albo przeszedł Antarktydę to nie ma się co wstydzić - pisz śmiało:)