Jakiś czas temu kotek doznał wypadku, z pyszczka i oczu leciała mu krew. Okazało się, że kotek ma wstrząs mózgu, pękniętą szczękę z przodu oraz dużą dziurę w podniebieniu, gdzie przedostaje się pokarm do nosa i zatok, po za tym na rentgenie zauważono metalowy przedmiot w żołądku. Walka o jego życie trwała sporo czasu, następnie musiała się odbyć operacja złożenia szczęki i zaszycia dziury w podniebieniu udało się to dzięki wsparciu finansowemu dobry osób za co ponownie bardzo dziękujemy. W między czasie zrobiono kastrację, testy fiv felv, które wyszły ujemnie oraz wciąż powtarzano badania krwi by sprawdzić w jakim stanie znajduje się obecnie kotek. Kolejną konieczną operacją okazało się usunięcie metalowego przedmiotu z żołądka, gdzie w jelitach mocno zaczęły się zbierać gazy co było bardzo niepokojące. Taka operację również się odbyła, wszystko za przyczyną Waszej pomocy, jednak podczas tej operacji chirurg zauważył, że rana pooperacyjna podniebienia rozeszła się w nieznacznym stopniu. Na dzisiejszej wizycie w boliłapce w Białymstoku okazało się, że operacja musi zostać przeprowadzona już dziś., a środków niestety brakuje. Bardzo prosimy o wsparcie, kocurek tyle już przeszedł, że jeszcze ten ostatni krok do zdrowia trzeba zrobić. Niestety nikt się tego nie spodziewał, kotek miał już całkiem dochodzić do siebie po tych operacjach ale komplikację tego rodzaju ciężko przewidzieć... Bardzo prosimy o pomoc finansową w przeprowadzeniu operacji poprawkowej kotka.