Pomóżcie zapewnić godne warunki nauki dla naszych dzieci.

Problem Szkoły Podstawowej numer 8 w Kielcach trwa od kilkunastu lat.

Szkoła mieści się w małym budynku z trudem radząc sobie z dużą liczbą dzieci. Nauka odbywa się w 8 ciasnych salach, gdzie ledwo mieszczą się dzieci. Pracowni fizycznych, muzycznych czy chemicznych nie ma z powodu braku miejsca.

W salce o powierzchni 20m2, gdzie przebywa zerówka, rezyduje również szkolna pielęgniarka, siedząc w kącie sali.

W łazienkach składowane są przedmioty na szkolne zajęcia wychowania fizycznego, odbywające się w sali, którą trudno nazwać gimnastyczną z powodu jej rozmiarów.

Na domiar złego szkoła nie jest podłączona do miejskiej ciepłowni, a kuchnia zapewniająca najlepsze na świecie, bo domowe posiłki, napędzana jest koksem wrzucanym pod fajerki.

Od wielu lat kolejni włodarze miasta niewiele robili sobie z tego problemu, wciąż tylko obiecując. Aktualne przeludnienie wynikające z konieczności pozostawienia klas 7 i 8 przelało czarę goryczy.

Mimo tego Szkoła Podstawowa numer 8 w Kielcach od wielu lat jest w czołówce (trzecie do piątego miejsca) wszystkich szkół podstawowych w mieście pod kątem wyników w nauce i osiągnięć naszych uczniów i absolwentów.

Zdesperowani rodzice z pomocą Pani Dyrektor udali się do urzędników celem naświetlenia im problemu. Moment wydawał się idealny, gdyż nowo wybrani radni, skłonni byli przynajmniej obejrzeć panujące warunki w szkole. Wszyscy postanowili nam pomóc i dzięki staraniom wielu rodziców i dziesiątkom spotkań w ratuszu, udało się znaleźć nową siedzibę dla naszej szkoły. Relacja ze starań i efektów naszej pracy jest dostępna tutaj do obejrzenia.

Cieszymy się, że mamy wreszcie nowy budynek, gdzie nasze dzieci w końcu będą mogły godnie się uczyć. Gdzie znajdzie się miejsce dla maluchów z zerówki, gdzie dzieci będą mogły rozwijać swoje umiejętności na kółkach zainteresowań, lub po prostu usiąść i odrobić lekcje.

Nowa szkoła zapewni nam to czego nie mieliśmy od 16 lat czyli:

świetlicę gdzie można odrobić lekcje,

bibliotekę z miejscem gdzie można usiąść,

salę gimnastyczną z przebieralniami,

szatnie z szafkami dla uczniów, gdzie będzie można schować ubrania czy książki,

salę z miejsce do zabaw dla zerówki,

pracownie specjalistyczne do nauki przedmiotów takich jak fizyka czy chemia,

gabinety pielęgniarki i logopedy,

naukę jednozmianową.

Jest to o tyle dla nas ważne, że obok powstają nowe osiedla z kilkunastoma blokami, gdzie mieszkać będzie kilka tysięcy ludzi, którzy muszą zapewnić swoim dzieciom miejsce do nauki.

Budynek szkoły, który dostaliśmy w spadku jest w kiepskim stanie. W zasadzie w każdej sali trzeba położyć tynki i gładzie oraz pomalować. Całą szkołę trzeba odświeżyć i zaadaptować od potrzeby szkoły podstawowej. Część sal wymaga wymiany drzwi, podłóg czy instalacji elektrycznej.

W łazienkach nie ma również ciepłej wody, ale chcemy zakupić przepływowe ogrzewacze, żeby dzieci nie musiały myć rąk w zimnej wodzie.

W tej chwili miasto nie ma pieniędzy na te remonty, więc podjęliśmy decyzję, że sami wraz z nauczycielami wyremontujemy wymarzoną szkołę dla naszych dzieci.

Nie chcemy zapewniać pełnego komfortu, a jedynie godne warunki do nauki dla dzieci, dlatego liczy się każda złotówka i każdy datek jakim nas zechcecie wspomóc.

Na naszym profilu Facebookowym będziemy na bieżąco pokazywać Wam stan prac i wysokość poniesionych wydatków.

Pomóżmy naszym dzieciom zbudować lepszy start w życie a one się nam odwdzięczą z nawiązką. Inwestycja w dzieci będzie zawsze inwestycją trafioną.

Dziękujemy z całego serca.

Dzieci, rodzice i pracownicy SP 8 w Kielcach.