Wyobraź sobie taką sytuację. Jest majowa sobota. Masz wolny dzień, spędzasz go w domu. Odruchowo włączasz telewizor, kanał sportowy, a tam... relacja z biegu górskiego w Hiszpanii. Komentator mówi, że wśród czołowych biegaczy są Polacy. Zaciekawiony(-a) usadawiasz się w fotelu i zaczynasz oglądać. Strzeliste szczyty, wąskie ścieżki, słońce. Te obrazki przyciągają oko. O, są zawodnicy! Ależ oni sprawnie pokonują kolejne mety krętego szlaku. Jeden, drugi, trzeci! Chwila, ten trzeci to Polak! Jak wysoko! Leci w czołówce, naprawdę! Dawaj, dawaj! Wołasz domowników, by zobaczyli tych wyczynowców. A nóż syn / córka zainspiruje się tym sportem. A może żona / mąż z większą ochotą zacznie wyjeżdżać na górskie wyprawy, które tak bardzo lubisz... Oglądacie dalej razem. Znakomite ujęcia. Są zbliżenia na biegaczy i biegaczki, są zdjęcia z lotu ptaka. Jak tam cudownie!

A teraz schodzimy na ziemię. Wracamy do Polski i przechodzimy do konkretów.

Nasz cel to zebranie 65 000 zł, które w całości przekażemy na nagrody dla najlepszych zawodników i zawodniczek Mistrzostw Polski w Biegach Górskich na Ultra Dystansie, które odbędą się 10 sierpnia 2024 w ramach ultramaratonu Chudy Wawrzyniec, w Beskidzie Żywickim.

Nie, nie. Jeszcze nie kończ czytania.

Czas na kilka faktów o biegach górskich w Polsce.

Otóż, ta piękna dyscyplina sportu od kilku lat prężnie rozwija się w naszym kraju. Przyciąga coraz więcej sportowców-amatorów, którzy przygotowując się do zawodów górskich regularnie biegają, jeżdżą na rowerze, chodzą na siłownię, dbają o dietę i robią profilaktyczne badania. Słowem: żyją zdrowo. Jak w każdym sporcie, kołem napędowym są zawodowcy, którzy swoimi sukcesami promują tę aktywność sportową. To osoby utalentowane, ale przede wszystkim gotowe do dużych poświęceń i bardzo ciężkiej, codziennej pracy podczas treningów. Swoją postawą inspirują tysiące osób. Takich właśnie biegaczy gościmy podczas Chudego Wawrzyńca - biegu górskiego, który jako Fundacja Krok do Natury organizujemy w Beskidzie Żywiecki. W ramach naszego wydarzenia, na trasie, która liczy nieco ponad 82 kilometry, od 2019 roku odbywają się Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich na Ultra Dystansie. W 2023 roku zwycięzca zawodów - Andrzej Witek - pokonał naszą trasę w rekordowym czasie 6 godzin i 53 minut. To jest kosmos! Serio! Bieg ten został wyceniony przez międzynarodową organizację promującą biegi górskie - International Trail Running Association - na poziomie światowej elity. I jesteśmy z tego faktu bardzo dumni!

Tak to wyglądało:

W 2024 roku, na trasie z Rajczy do Ujsoł ponownie odbędą się mistrzostwa najlepszych biegaczy ultra w kraju. Jako Fundacja chcemy wspierać rozwój najlepszych z najlepszych, bo wierzymy, że w ten sposób postawimy kolejny krok w promocji biegów górskich w Polsce - zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci oraz młodzieży. Jako organizatorzy sami musimy zapewnić nagrody dla naszych biegaczy. Nasze możliwości są na poziomie 10 zł od każdej opłaty startowej, co przy limicie uczestników na poziomie 1400 da nam maksymalnie 14 000 zł, które trzeba podzielić na 12 osób. Nie zadowala nas ta kwota, dlatego pomyśleliśmy o stworzeniu tej zbiórki. Nie po to, by zrzucić ciężar organizacyjny na kogokolwiek, ale po to, by zrobiło się o naszym pięknym sporcie głośniej! By wyjść poza nasze biegowe środowisko z informacją: "Hej, słuchajcie! Mamy w Polsce znakomitych biegaczy górskich! Macie szanse oglądać ich w ogólnodostępnych kanałach tv, startujących w najbardziej prestiżowych imprezach świata. Niestety sport ten jest w naszym kraju niedofinansowany, choć konkurencja jest dostępna dla wszystkich! Wspólnie możemy wiele zdziałać dla promocji górskiego biegania w Polsce!".

Transparentność jest dla nas bardzo ważna, więc przedstawiamy proporcje podziału zebranej w ramach zbiórki kwoty:

1 miejsce - 17,5%

2 miejsce - 12,0%

3 miejsce - 8,0%

4 miejsce - 5,0%

5 miejsce - 4,0%

6 miejsce - 3,0%

Przy maksymalnym budżecie byłby to kwoty odpowiednio: 13 150 zł / 9 000 zł / 6 000 zł / 3 750 zł / 3 000 zł / 2 250 zł. Oczywiście takie same nagrody przewidujemy zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet.

Co zrobimy w przypadku jeśli uda się zebrać więcej niż zaplanujemy? Na pewno nie zostawimy dla siebie. Mamy na to pewien pomysł - zgodny z naszymi intencjami, które można wyczytać z tekstu powyżej. Poinformujemy o nim, jeśli tylko będzie "ryzyko", że zbiórka faktycznie osiągnie sukces.

Jesteśmy pierwsi, ale kto wie - może zainspirujemy kolejnych organizatorów do podobnych działań? Może wychodząc z tematem z "naszej bańki" spotkamy na drodze ludzi, firmy, marki, które zechcą włączyć się w naszą pracę na rzecz rozwoju biegów górskich w Polsce - jako sportu ogólnodostępnego i wszechstronnego?

Były skoki narciarskie, czas na bieganie. Bieganie po górach - sportem narodowym! ;)

Do dzieła!

p.s. każde udostępnienie jest cenne i z góry za nie dziękujemy!