Szanowni Państwo,

w imieniu Grażyny i Mariusza

zwracam się do Was z gorącą prośbą o pomoc. Zostali oni poszkodowani w tragicznym pożarze domku jednorodzinnego przy ulicy Metalowej w Podjuchach. Na samym początku informuję, że połowa domu, który do nich należy była ubezpieczona. Wszyscy wiemy, jak działają firmy ubezpieczeniowe, zawsze mają czas, w przeciwieństwie do poszkodowanych :( .

Niestety, w wyniku tego zdarzenia, utracili oni cały dorobek swojego życia. Wszystko doszczętnie spłonęło. Grażyna i Mariusz mieszkali na poddaszu, które całkowicie pochłonął pożar. Zostali z tym co mieli na sobie, czyli w piżamach.

Wszystkie rzeczy wartościowe a także dokumenty i gotówkę strawił ogień.

Wasza hojność może znacząco przyczynić się do złagodzenia trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się ta rodzina. Każda wpłata, bez względu na jej wielkość, będzie ogromnie cenna i pomoże im w odbudowie ich życia.

Z góry serdecznie dziękujemy za Wasze wsparcie oraz wyraz solidarności wobec tych, którzy utracili wiele w wyniku tej tragicznej sytuacji.

Z poważaniem

z upoważnienia

Anna Konieczny