Jesteśmy z "Drużyny Magdy" Agnieszka, Paulina i Piotr. Chcemy wam przedstawić....sami przeczytajcie <3

Świat pędzi, ludzie żyją coraz szybciej…intensywniej – „nie mam czasu” czy „jestem zalatana” – to nowe powitanie. W tym życiowym biegu liczy się każda „zyskana” sekunda – ok, zw., btw, imo…skróty, których używa wielu by urwać chociaż sekundę tego cennego czasu… Innego „skrótu” od pewnego czasu używa rodzina 3letniego Jasia… SMA. Niestety ten skrót nie daje bonusowych minut w życiu – ten skrót to wyrok. Choroba, która odbiera chłopca krok po kroku…on nie biegnie – bo nie może. On czeka, cierpliwie czeka…tylko tyle może.

Wielu z nas widziało w ostatnim czasie niemal milionowe zbiórki na leczenie dzieci chorych na SMA – Jaś nie prosi o taką – jest za duży – na leczenie nie ma już szans, ma bardziej przyziemne marzenie – chciałby wykorzystać dany mu czas na poznawanie otaczającego go świata, móc tworzyć razem ze swoim ukochanym ojcem wspomnienia, którymi ten będzie żył gdy jego już zabraknie…  Do tego potrzebuje bardzo specjalistycznego wózka, którego koszt wynosi ponad 19tys.

Pomagać należy zawsze, a w okresie tak wyjątkowym jak zbliżające się Święta Bożego Narodzenia – w szczególności – pomaganie poprawia nastrój a i podczas spowiedzi, tudzież rachunku sumienia poprawia ogólny rozrachunek i ogólnie lepiej wygląda…

Jaś urodził się 3 maja 2018r. Od samego początku, od momentu diagnozy został skazany na życie w bólu. Nie chodzi – bo nie miał czasu by nauczyć się chodzić, nie odżywia się samodzielnie – bo SMA odebrała mu tą możliwość. Jaś jest, jest i daje ogromną siłę kochającemu go ojcu, który poświecił mu całego siebie, który jest tylko dla niego…tak jak Jaś dla swojego taty. Do snu kołysze ich strach…czy to nie jest ostatnia noc, budzi również strach przed bólem, który przyniesie nowy dzień.

Ukojeniem, a może ucieczką od tego zła, które spotkało tak małego człowieka są spacery i wycieczki – te małe i te duże. Uwielbiają to. Jaś uwielbia poznawać świat – dźwięki, nowe obrazy, otaczający świat. Nikt nie wie jak długi czas im pozostał – wiemy, że powinni go wykorzystać najintensywniej jak potrafią, żyć pełną piersią – brać tyle ile się da!

Do tego potrzebują waszej pomocy – nie bądź obojętny. Pomóż – i Ty możesz odmienić świat tego małego chłopca!