Na zbiórce 425 zł, za które zakupię karmę/żwir na styczeń

Kolejne rozliczenia, lecznice:

Potwierdzenie pierwszych zakupów, dziękuję pięknie 🙂

Pierwsze kociaki trafiły do mnie 22 sierpnia 2019 roku :)

2 małe kociaki, które ktoś wyrzucił na klatce schodowej. Tak to się zaczęło i trwa. Zamieniam smutne historie w dobre życie kocich ogonków. A przynajmniej się staram aby tak było.

W pomaganiu zdarza się tak, że zwierzęta zostają na zawsze. Chociaż niekoniecznie jest to planowane. Są to zwykle zwierzaki mniej urodziwe, chorowite, o trudnym charakterze. Ja stałam się mimowlną właścicielką Stefci i Yennefer, które przeżyły zwroty z adopcji i najpewniej zostaną ze mną do końca swojego życia.

Stefcia :)

Yennefer :)

Jest jeszcze Chmurcia, której trudno znaleźć dom. Jest to kotka bardzo rezolutna, rozrywkowa.. ale nie lubi dotyku. Czasem pozwala się głaskać, przez chwilę, w okreslone miejsce i sposób, a i na to czekałam pół roku... To nie jest kotek, po którego stoi kolejka :(

Poza nimi jest u mnie Dziunia, Kropek, Ninja. Jest jeszcze Lilcia, która ma 12 lat i tez pewnie zostanie ze mną do końca życia...

W imieniu moich ogonków proszę Cie o wpłatę - na karme i żwir dla nich.