Walka z endometriozą – moje codzienne zmagania

Mam na imię Emilia, mam 27 lat i jestem mamą cudownego, trzyletniego Adrianka. Od wielu lat zmagam się z potwornym bólem, który odbiera mi siły, radość i normalne funkcjonowanie. Przez długi czas słyszałam od lekarzy, że „taka moja uroda”. Że musi boleć. Ale czy naprawdę „uroda” może sprawiać, że mdleję z bólu, nie mogę jeść, spać, pracować i funkcjonować jak normalny człowiek?

Czułam ogromną bezsilność i niesprawiedliwość. Dlaczego ja? Dlaczego tak boli mnie, a inne kobiety mogą żyć bez tego cierpienia?

Dziś już wiem, co stoi za tym bólem.

To ona – endometrioza.

Ona nie pyta, nie prosi. Po prostu jest.

I każdego dnia toczy się we mnie cicha wojna.

Z zewnątrz często wyglądam jak silna, uśmiechnięta kobieta, która bierze życie garściami. Ale w środku toczę trudną i wyczerpującą walkę z niewidzialnym wrogiem.

Dziś pojawiła się nadzieja – szansa na operację, która może usunąć część zrostów i zmian endometrialnych, przynosząc mi ulgę i możliwość normalniejszego życia. Ale to tylko krok – żaden zabieg nie daje gwarancji wyleczenia. Leczenie endometriozy to długotrwały proces: operacja, leki, rehabilitacja, konsultacje z fizjoterapeutą, gastrologiem, ginekologiem, specjalistyczne badania…

Niestety, NFZ nie refunduje wszystkiego, a dostęp do właściwej diagnostyki i leczenia w Polsce często graniczy z cudem. Żaden lekarz na NFZ nie potrafił mnie zdiagnozować – mimo że objawy były jednoznaczne.

Dlatego zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie – zbieram na operację oraz wszystkie związane z nią koszty:

🔸 leki,

🔸 wizyty u specjalistów,

🔸 badania,

🔸 dojazdy,

🔸 rehabilitację,

🔸 oraz utrzymanie i opłaty w czasie, gdy nie będę mogła pracować.

Na co dzień to ja staram się być wsparciem i nieść pomoc innym. Dziś ja proszę o pomoc. To dla mnie trudne, ale wiem, że nie jestem sama. Wiem, że są ludzie, którzy mają wielkie serca.

Jeśli możesz – dołóż swoją cegiełkę.

Każda, nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie.

Z całego serca dziękuję za każdą formę wsparcia – finansową, emocjonalną, za udostępnienia i dobre słowo.

Wierzę, że jeszcze będzie pięknie. Wierzę w ludzi.

Dziękuję! 💗✊🙏

Jeśli ktoś chciałby poznać więcej szczegółów lub wgląd w dokumentację medyczną – udostępnię wszystko, co trzeba.