Kilka dni temu Romek przyjechał do Wrocławia z marzeniem na ustach o nagraniu płyty w Pieśniarzach we Wrocławiu....

Tym, którzy go znają, nie muszę tłumaczyć jak skromny, niezwykły i zabawny z niego gość.

Ale dla tych, którzy go jeszcze nie znają przytoczę słowa Donata opiekuna wrocławskich Pieśniarzy:

"Łabi Roman Dobrowolski - autentyczny, dziki, malowniczy Bieszczadzki Anioł! Śpiew Łabiego to głęboka opowieść o życiu człowieka i jego fundamentalnych pytaniach, zainteresowaniach, w sercu gór, gdzie cisza i spokój przeplatają się z dźwiękami harleya i kolei wąskotorowej. Nasz odwieczny przyjaciel Łabi obdarzony głosem pełnym ciepła i melancholii (chyba, że akurat mu się przytrafi chrypka po zimnym piwie) potrafi w swoim śpiewie uchwycić esencję bieszczadzkiego ducha – tęsknotę za prostotą, harmonią z naturą, zawiłą egzystencją prostego człowieka, jego codziennym trudem oraz głęboką refleksję nad przemijaniem...

Jego twórczość, przesycona autentyzmem i emocjonalną szczerością nie przypomina rzewnych piosenek z radia czy telewizji. W utworach Łabiego tętni życie i zachwyt nad chwilą, słychać echo jego życia, pieśni i legend, które przez całą jego bieszczadzką ciężkość bytu były przekazywane mu przez mieszkańców Bieszczad, obrońców polskich granic, słychać drzewa, wilki, wiatr...

Łabi mimo swojej wewnętrznej siły pozostaje skromnym człowiekiem wiernym swojej małej ojczyźnie.

Nie jest przesadą stwierdzenie, że Łabi Roman Dobrowolski to głos Bieszczad, który niesie w sobie echo tej magicznej krainy, pełnej cierpienia, tajemnic i nieodgadnionej piękności. Jego muzyka pozostanie na zawsze częścią tego niezwykłego pejzażu, tak jak on sam na zawsze pozostanie Bieszczadzkim Aniołem."

Moim marzeniem jest spełnić marzenie Łabiego o nagraniu płyty, między innymi abym mogła ją w końcu kupić, aby wszyscy którzy go znają mogli ją kupić, ponieważ Romka nie ma w strimingach, na fejsbruku ani ogólnie w internetach. Spotykamy go na festiwalach, pod sklepem i trzymamy później głęboko w sercu te dźwięki i opowieści barwne, zabawne, zabarwione nutką erotyzmu i niezwykłym poczuciem humoru.

Kochani, czas start!

11.10.2024 - 12.10.2024 odbędzie się Czart Granie w Ustrzykach Górnych i ta płyta MUSI być gotowa na tą imprezę ;)

Wierzę w nas, w moc Ludzi Bieszczad, zróbmy hałas w necie dla Romka, zaskoczmy go i wydajmy mu płytkę.

Plan minimum: 1 000 zł to 100 płyt.

Ale: każdy kolejny 1 000 zł to kolejnych 100 płyt, bo przecież więcej z nas chciałoby ją mieć prawda?

Działamy! Nie zwiedzamy! Chyba, że "góry od dołu, kościoły z zewnątrz a knajpy od wewnątrz" ;)