Witam.

Nazywam się Beata. Jestem żoną Zbyszka Bajko. Człowieka wesołego, pogodnego, pełnego życia, pomocnego i bardzo rodzinnego. Nasze życie toczyło się jak każdego z was. Dom, praca, rodzina, przyjemności... aż do 2019 roku, kiedy okazało się, że mój najukochańszy mąż dostał wyrok od życia... Stwardnienie zanikowe poboczne [SLA]. Do tej pory radziliśmy finansowo sobie sami, jedank pora schować dumę do kieszeni i prosić o pomoc. Ja obecnie jestem osobą nie pracującą iż Zbyszek wymaga 24 godzinnej opieki. Żyjemy z jego niewielkiej renty i z oszczędności, które już się kończą. Zbyszek potrzebuje codziennej rehabilitacji, której koszt to 150 zł za jeden dzień. Obecnie mój mąż nie jest w stanie się poruszać i ciężko mu się z nami komunikować.

Jego marzeniem jest zakup cyberoka, które pozwoli mu na porozumienie się z nami swoim zwrokiem. Koszt takiego urządzenia to 18 000 złotych.

Ma syna, którego bardzo kocha i pragnie doczekać wnuka. Pomóżmy mu, aby mógł z godnością dożyć ostatnich chwil.

Jeśli możesz wpłać chociaż złotówkę to pomoże wydłużyć życie mojego Zbysia.

Z góry bardzo dziękuję za wszystkie wpłaty.

Pozdrawiam Beata Bajko -żona Zbyszka.