Błagamy o pomoc w pokryciu olbrzymich kosztów leczenia ropomacicza i anemii Diany!!!

Diana to ogromna (ponad 50 kg!), prawie 12 letnia suka w typie Bernardyna, która cudem uniknęła śmierci spowodowanej olbrzymimi zmianami zapalnymi macicy (ropomacicze) i potężnej, wymagającej transfuzji krwi, anemii po zabiegu usunięcia macicy wraz z jajowodami i jajnikami. Diana to ofiara ludzkiej krótkowzroczności - była wcześniej już dwukrotnie leczona na ropomacicze ale zamiast wykonać zabieg usunięcia macicy z przydatkami, lekarz weterynarii zastosował antybiotykoterapię... Dlaczego? Bo taniej. Nie było przeciwwskazań medycznych do wykonania zabiegu, lekarz nie poinformował opiekunów o możliwości zabiegu, który raz na zawsze rozwiąże problem tylko podał tabletki.

Na konsekwencje nie trzeba było długo czekać. Kolejny stan zapalny, ropna wydzielina z dróg rodnych, pies nie chce jeść, pić, chodzić, ledwo żyje. Na szczęście opiekunowie tym razem udali się po pomoc do kliniki z prawdziwego zdarzenia i zderzyli się z gorzką prawdą. Fatalne wyniki badań krwi, USG, rokowania bardzo ostrożne.

W nocy odebraliśmy błagalny telefon od właścicielki Kliniki Redline o pomoc z sfinansowaniu kosztów ratowania psa bo opiekunowie po prostu nie dadzą rady, wydali ponda 3000 zł i więcej po prostu nie mają. Nie zastanawialiśmy się bo decyzja musiała być podjęta tu i teraz - robimy!

Natychmiastowy zabieg ratujący życie, niedługo po nim transfuzja krwi (wyszła silna anemia), kolejne badania, leki, długa rekonwalescencja w szpitalu bo Diana była bardzo słaba i wymagała całodobowej opieki, pielęgnacji rany pooperacyjnej, kroplówek i tony leków. Ale udało się!!!!

Diana odzyskała siły, wyniki krwi i USG stopniowo ulegały poprawie, rana się zagoiła i sunia jest już ze swoją rodziną. A nas po euforii ze zwycięstwa dogoniła szara i bardzo kosztowna rzeczywistość - koszt leczenia i hospitalizacji Diany to 7 450 zł.... Błagamy o każdą najmniejszą nawet wpłatę!!! To jest dla nas olbrzymia kwota paraliżująca pozostałe działania fundacji a tych nie brakuje - klinika zgodziła się na rozłożenie płatności w czasie, dzięki temu możemy zebrać środki.

Pełna (28 stron) dokumentacja medyczna z Kliniki Redline (w częściach bo plik był za duży):

To jest obraz heroicznej walki o tego psa, na szczęście zwycięskiej :)

W imieniu Diany dziękujemy, że przeczytałaś/eś jej trudną historię i będziemy wdzięczni za każdy datek <3

Fundacja ZWIERZOCHRON