Od 5 lat ratujemy i leczymy bezdomne koty z Elbląga. Wszystko zaczęło się od prośby babci jednej z nas, by pojechać na działkę i nakarmić kociaki. Od tamtej pory codziennie jesteśmy przy nich – karmimy, leczymy, kastrujemy i szukamy domów.

Dziś mamy pod opieką 13 kotów, a w tym 3 seniorki, które są z nami od początku. Jest też z nami Racuch, który walczy z FIP. Leczenie jest kosztowne, a do tego dochodzą codzienne wydatki na karmę, żwirek i badania dla pozostałych podopiecznych. Wszystko finansujemy same, a zbiórki tworzymy tylko wtedy, gdy koszty nas przerastają.

Teraz szczególnie potrzebujemy pomocy, by:

-kontynuować leczenie Racucha,

-opłacić badania i leki dla staruszek,

-zapewnić jedzenie i czyste kuwetki wszystkim naszym mruczkom.

Każda złotówka to dla nas realne wsparcie, które pozwala działać dalej.

Razem możemy dać im zdrowie, bezpieczeństwo i miłość.