W życiu przychodzi stoczyć nam niejedną walkę.

Dziś, jako koleżanki z drużyny Mamy Pawełka podejmujemy rękawice o Jego zdrowie i życie.

Paweł to 8-mio letni piłkarz, którego dziecięce marzenia legły w gruzach, gdy w styczniu zdiagnozowano u Niego zespół Haglunda - Severa, zapalenie szpiku kostnego oraz zanik krwinek białych. Od tego czasu Paweł porusza się o kulach tocząc codzienną walkę z bólem.

Choroba ta, to martwica kości piętowej, która powstaje w skutek zbyt szybkiego wzrostu dziecka. Niestety wykryta została na tyle późno, że doszło do zapalenia kości, szpiku oraz wycieku ropy, następstwem czego było skruszenie kości piętowej oraz części śródstopia.

Nie jest to pierwszy raz, gdy Mama Pawełka walczy o jego życie. Paweł jest wcześniakiem i pierwsze dwa lata życia spędził pod nadzorem hematologa w związku z występującym zagrożeniem przeszczepu szpiku.

W kwietniu Pawełek przeszedł pierwszą z wielu operacji, która jak się okazało, była wierzchołkiem góry lodowej. Podczas zabiegu usunięte zostały skruszone odłamki kości stopy. Niestety wyciek ropy nie ustąpił. W związku z tym zlecone zostały badania genetyczne, by dotrzeć do realnej przyczyny i pełnej diagnozy Pawła.

Choroba postępuje na tyle szybko, że istnieje ryzyko amputacji stopy, a nawet zagrożenie życia, dlatego by nie czekać na odległe terminy, zwracamy się z prośbą o pomoc do każdego z Was!