Nigdy o nic nie prosiłam ale teraz muszę.

Zwracam się z prośbą do ludzi dobrej woli o pomoc w naprawie dachu domu rodzinnego, domu mojej kochanej babci Irenki w Brzeźnie Lęborskim.

Dnia 19. 02.2022r. dach w domu rodzinnym został poważnie uszkodzony, na tyle że dalsze próby naprawy lub łatania dziur po lecących kłodach osłabiają go jeszcze mocniej.Straż zabezpieczyła na tyle ile mogła. Wiatr odsłonił około 1.5 m na prawie 2 m otwór. Dachówki które są na budynku, mają jakieś 100 lat. Zamawianie takich dachówek jest bardzo kosztowne gdyż ich już nie produkują hurtowo. Każde przesunięcie czy wsunięcie kolejnego elementu powoduje pęknięcia lub zniszczenia. Wszystko jest już stare i słabe. Przy następnych wiatrach możemy skończyć bez dachu nad głową. Bardzo dużo osób wychowało się w tym domu jak i dalej wychowuje. W murach są wspomnienia nie chcemy być zmuszeni wyprowadzką. Każda osoba w domu jeśli może to pracuje lecz pieniądze potrzebne na naprawę to pieniądze o których nawet nie możemy marzyć.

Ostatnie 1.5 roku była dla nas ciężkie. 7 miesięcy bez wody bieżącej (malutkie dziecko w domu i starsza osoba). Później covid. Ciężki przebieg choroby u ojca jak i babci która ledwo uszła z życiem. Teraz walka z wichurami, które niszczą wszystko co dla nas ważne. Jeśli możesz proszę pomóż, dla Ciebie to np 1 zł dla nas 1 złoty bliżej do spokojnego życia w domu rodzinnym.

Przyjmiemy każda pomoc nawet materialną