Witam Was wszystkich !

Jest mi bardzo nie zręcznie i dziwnie, ale jest to prośba o pomoc dla mojego zdrowia!

Zdiagnozowano u mnie nowotwór( chłoniak nieziarniaczy rozlany ).

Jest to choroba układu limfatycznego i jedyne leczenie szpitalne, które mi może ( ale nie musi ) pomóc jest chemioterapia.

Niestety jak wiecie jest to wyniszczający organizm tok leczenia i z niewielkim odsetkiem wyleczeń w moim rodzaju chłoniaka.

Jestem dość świadomy w tym temacie, bo jak większość pewnie wie, zajmuję się dietetyką i zdrowym trybem życia.

Chciałbym wyleczyć się z tego ŚWIŃSTWA bez chemioterapii czy radio!

Jestem gotowy podjąć niestandardową kuracje i Obiecuje, że na pewno dam z siebie 110%, niestety jest to bardzo kosztowne miesięcznie około 20 tys zł, jedzenie,badania dodatkowe konsultacje i dojazdy do lekarzy,ale tak pomyślałem, że jeśli każdy z was mógłby mi pomóc dowolną sumą jaką może to pewnie uzbierała by się spora kwota, która pozwoliłaby mi na podjęcie walki!!

Jestem świadomy, że nie dla wszystkich taki pomysł jest zgodny czy prawidłowy, więc nie będę miał żalu jeśli ktoś z tego powodu nie będzie chciał mi pomóc, ale proszę nie myślcie źle, lub piszcie do mnie że nie mam tego robić.

Jest to moje ŻYCIE moje decyzje i nikt tego nie przeżyje za mnie. Jeśli nie pomoże, wtedy będę zmuszony poddać się leczeniu chemioterapią, mimo braku gwarancji wyzdrowienia, może przedłużenia sobie życia ,ale będę pewien że zrobiłem wszystko co mogłem i zgodnie z moją wolą , aby się ratować.

Nie mam zamiaru komuś udowadniać, że chemia jest zła itp. są przypadki wyleczenia chemią jak również bez! Ja wierzę w tą drugą opcje.

Dziękuję wszystkim, którzy zechcą mnie wspomóc.