Dzień dobry oto Lila!

Lila ma obecnie dwa lata. Uwielbia psy, koty, błoto, wodę i brokuły.

15 czerwca 2018 roku 18-miesięczna Lila trafiła do szpitala w ciężkim stanie na oddział endokrynologii i diabetologii we Wrocławiu. Zdiagnozowano u niej cukrzycę pierwszego typu.

Niestety ta podstępna choroba będzie Lili towarzyszyć do końca życia. Cukrzyca pierwszego typu- czyli cukrzyca insulinozależna jest chorobą autoimmunologiczną. Oznacza to, że organizm atakuje sam siebie w wyniku czego niszczy komórki beta wysp Langerhansa trzustki.

Lila codziennie przed posiłkiem ma podawaną insulinę na podstawię odczytu poziomu cukru z krwi. Poziom ten bada się z krwi co oznacza, że przed każdym posiłkiem Lila ma nakłuwany paluszek ( co znosi baaardzo dzielnie...dużo bardziej niż jej rodzice ). Oprócz tego nakłucie paluszka następuje pomiędzy posiłkami w celu kontroli glikemii.

Lila jeszcze w szpitalu dostałą pompę insulinową MiniMed Veo. Dzięki niej podawanie insuliny jest zbliżone do naturalnego i łatwiej jest kontrolować glikemię. Niestety ta pompa nie jest wyposażona w opcję wstrzymywania podawania insuliny podczas jej nagłego spadku.

Dostępna jest bardziej zaawansowana pompa insulinowa z systemem SmartGuard, „przewidująca” hipoglikemię. MiniMed 640G (Medtronic) – pompa „przewiduje” możliwość wystąpienia hipoglikemii (na podstawie trendu z CGM) i zanim to nastąpi wstrzymuje podawanie insuliny. Wznawia je, kiedy glikemia zaczyna mieć tendencję wzrostową. Dla Lila i dla nas oznacza zminimalizowanie wystąpienia hipoglikemii u Lili, która niestety może doprowadzić do śmierci.

Koszt zestawu MiniMed 640 oraz systmu CGM wynosi około 17000 zł. Zestaw, który umożliwi nam podgląd glikemii na telefonach oraz glukometr służący za nadajnik to kolejne 5,5 tysiąca.

Pragniemy pokazać naszej córce, że nic nie stoi na przeszkodzie aby mogła realizować swoje marzenia. Chcemy jej pokazać, ze każdą przeszkodę można pokonać, że trzeba iść do przodu a nic nie stanie jej na drodze.

Liluszka jest szczęśliwym i radosnym dzieckiem. We wrześniu idzie do przedszkola (do LEŚNEGO PRZEDSZKOLA) . Nie płacze podczas zastrzyków z insuliny (czasem pompa zawodzi i trzeba podać zastrzyk), nie boi się kłucia palców, nie straszne jej zmiany wkłuć.

Lepsze wyrównanie glikemii i zabezpieczenie jej przed niedocukrzeniem sprawi, że będzie mogła mieć w miarę normalne i szczęśliwe dzieciństwo dlatego prosimy Państwa o pomoc.