id: b4jbm8

Postawmy Bartka na nogi !

Postawmy Bartka na nogi !

Our users created 1 234 690 fundraisers and raised 1 373 863 299 zł

What will you fundraise for today?

Description

„ On będzie rośliną, całe życie będziecie go popychać palcem. Nie będzie widział, słyszał, mówił, chodził. Żebyście się państwo nie denerwowali lepiej go oddać do hospicjum”.  Nasz Bartek urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym , małogłowiem, encefalopatią niedotlenienno-niedokrwienną.

 

Lekarze zapewniali mnie, że ciąża przebiega prawidłowo, pomimo, że wyniki badania KTG na początku 9 miesiąca wskazywały inaczej. W dniu porodu zgłosiłam się do szpitala, ponieważ miałam bardzo napięty brzuch, co wydawało mi się niepokojące. Kolejne KTG, tętno dziecka spadało, a lekarze to zlekceważyli. Dopiero po dwóch dniach męczarni, stwierdzono, że poród siłami natury nie jest możliwy, bo były objawy  zagrożenia życia płodu i szybko należy zrobić cesarskie cięcie. Tuż po porodzie nie usłyszałam głosu dziecka, nie zobaczyłam synka. Lekarze go intubowali i wentylowali. Zostaliśmy wypisani po miesiącu ze szpitala.

 

Bartek ma już 10 lat. Jest bardzo wesołym i żywotnym chłopcem. Po naszej wieloletniej ciężkiej pracy już czworakuje, nie mówi, ale komunikuje się metodą  alternatywną AAC (obrazki z symbolami).  Jedną stopę ma szpotawą, a drugą koślawą więc musi być pionizowany w ortezach.  Przez dłuższe jelito przy odbycie ma problemy z wypróżnianiem. Nie jest samodzielny, przez 24 godziny na dobę wymaga opieki. A co jeśli nas zabraknie? Jedynym lekarstwem na jego chorobę i na to, aby poradził sobie w miarę możliwości z podstawowymi czynnościami w przyszłości jest intensywna i systematyczna rehabilitacja, która niestety jest bardzo kosztowna. Każdy dzień zaczyna się tak samo: leki, później przygotowanie Bartka na zajęcia indywidualne z nauczycielem, na rehabilitację, dalej hipoterapia, zajęcia z komunikacji alternatywnej AAC, następnie pionizowanie, a w między czasie  gotowanie, sprzątanie i reszta obowiązków domowych. Mąż pracuje od rana do nocy, aby postawić syna na nogi. W miarę możliwości finansowych korzystamy z prywatnych turnusów rehabilitacyjnych, po których widać małymi kroczkami poprawę. Aby osiągnąć zamierzony efekt terapeuci zalecają takie turnusy przynajmniej 3 razy w roku.

 

Jesteśmy wdzięczni  za każdy, nawet najmniejszy, dar serca przybliżający naszego synka do lepszego funkcjonowania w przyszłości. Każda najmniejsza wpłata to coraz lepsza sprawność naszego synka.

 

 

 

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!