Hej! Wiecie, że od dawna działa z nami ojciec Marcin, który regularnie dzwoni i mówi “słuchajcie, chłopakom potrzeba butów, rękawic, słuchawek”, a potem zawozi sprzęt dla walczących żołnierzy? 

Dziś razem z nim mamy do Was kolejną prośbę. Albo niech on sam Wam powie:

“Mam na imię Marcin. Jestem kapłanem o sercu misjonarza, od dziecka chciałem nim być. Zostałem Paulinem, który wykorzystuje każdą wolną chwilę, by angażować się w Misje, gdyż Kościół jest z natury misyjny. Niedawno byłem u swoich przyjaciół misjonarzy w Papui-Nowej Gwinei - ks. Jarka Wiśniewskiego i ks. Damiana Szumowskiego, kustosza Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Wędrowaliśmy z Maryją przez busz, góry i rzeki, świadcząc o Jej miłości i obecności w Ikonie Jasnogórskiej. Po 50 dniach dotarliśmy do Sanktuarium w Muli, gdzie pracują Księża Misjonarze Świętej Rodziny. Tutaj ikona Matki Bożej znalazła swój dom. W imieniu moich współbraci, proszę o wsparcie, na już rozpoczętą budowę, KAPLICY MATKI BOŻEJ JASNOGÓRSKIEJ. Pozostało naprawdę niewiele, choć dla moich braci z Papui-Nowej Gwinei, to bardzo dużo, dlatego Wasze wsparcie jest nieocenione”.

Razem z ojcem Marcinem gorąco prosimy Was o pomoc. Dołóżmy parę złotych do budowy kaplicy naszej Matki w dalekiej Oceanii.