Eryk ma 14 lat. Cierpi na szybko postępujący zanik mięśni, czyli dystrofię.

Jeszcze do czasu epidemii Eryk funkcjonował w miarę aktywnie, jednak nie był już w stanie sam chodzić, jeździł na wózku.

Niestety w lutym 2020 u Eryka wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Eryk obecnie jest 24h podłaczony do respiratora, został objęty tzw. wentylacją domową, finansowaną przez NFZ. Rodzina już wcześniej znalazła się pod opieką Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. Na subkoncie Eryka, udało się zgromadzić około 20 tysięcy. Gdy przyszło do kupna łóżka odpowiedniego dla stanu Eryka, okazało się, że to kosztuje 17 tysięcy. Tak konto zostało niemal wyczyszczone.

Znam tą rodzinę od lat. Są cudownymi ludźmi, o magicznym sercu, zawsze pomocni i bardzo skromni. Sami nieczęsto proszą o pomoc. To bliskie osoby, rodzina, znajomi czy nawet obcy ludzie starają się im pomóc.

Zbliżają się Święta i chciałabym podarować im nieco uśmiechu, który wymaga wysiłku przy niepowodzeniach.

Zapewnienie Erykowi godnych warunków do leczenia w domu to minimum 50tys zł.

Dziękuję Wszystkim za każdą złotówkę.