Z Bronią coraz gorzej. Ataki padaczki są coraz cięższe i w coraz mniejszej odległości czasowej.

Bronka przebywa pod moją opieką od kilku miesięcy. Przybyła do mnie jako kotka neurologiczna, po urazie głowy spowodowanej albo kopniakiem, albo upadkiem z dużej wysokości.Bronia ma trochę nieskoordynowane ruchy, brak poczucia zagrożenia, często silne zaburzenia świadomości.A największym problemem są ataki padaczki.Kotka wychodzi z nich półżywa a dopóki jestem przy niej, mogę pomóc.Tragedią może się skończyć, kiedy podczas takiego ataku będę nieobecna.

Według zalecenia neurologa z kliniki dr.Gugały, Bronce trzeba zrobić resonans mózgu, bo tylko w ten sposób można zdiagnozować przyczyny jej problemów i podjąć decyzję o sposobie leczenia.

Jest to wydatek rzędu 1000 zł któremu nie jestem w stanie sprostać.Opiekuje się w tej chwili 24 kotami i wiele z nich jest w trakcie leczenia i na diecie specjalistycznej.

Pomóżcie mi pomóc Bronce. Ma dopiero roczek i ogromną chęć na normalne życie.

.Okazało się, że przed tomografia trzeba koniecznie zrobić wszystkie badania krwi, w zwiazku z tym to dodatkowe koszty.Dziękuję wszystkim którzy dołożyli swoją cegiełkę.