5000 zł-"Mati potrzebuje zrzuty na konsultację w Wiedniu oraz większe specjalistyczne buty"
5000 zł-"Mati potrzebuje zrzuty na konsultację w Wiedniu oraz większe specjalistyczne buty"
Our users created 1 231 988 fundraisers and raised 1 365 808 190 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
"Mati potrzebuje zrzuty na konsultację w Wiedniu oraz nowe większe specjalistyczne buty"
Znacie już naszą historię, lecz zostawię wcześniejszy opis dla tych, którzy chcieliby się z nią zapoznać.
Dzięki Waszej pomocy widzimy metę, lecz jeszcze kilka zakrętów przed nami. Mianowicie jesteśmy po konsultacji w Warszawie, na której stwierdzono pogorszenie stanu stóp, "uciekło" nam zgięcie grzbietowe ze względu na skok wzrostowy, RTG wykazało również spłaszczenie bloczków kości skokowych. Dla rodziców zdrowych dzieci skok wzrostowy pociechy jest powodem do dumy, a u nas niestety to czas niepokoju dlatego, że często przy nich dochodzi do nawrotów lub pogorszenia stanu stóp tak jak w naszym przypadku, ale nadal się nie poddajemy walczymy i mam nadzieję, że pomożecie. Najgorsze jest to, że przy wszelkich staraniach stosowania się do zaleceń lekarzy, nie przespanynych nocach w naszych magicznych butach nie mamy na to wpływu. Polscy lekarze rozkładają ręce, a ja wierzę, że wcale tak nie musi być potrzebujemy ponownej konsultacji w Wiedniu u dr Radlera, który nigdy nie zostawia pacjęta bez furtki wyjścia bo zawszę taką widzi, oraz większych butów. Wierzę w Wasze dobre serducha samotna mama-Kasia i waleczny Mateusz
Mój synek, Mateusz, urodził się w styczniu 2013 r. przez cesarskie cięcie, ponieważ groził nam stan przedrzucawkowy. Po porodzie okazało się, że Mateusz ma wrodzoną wadę stóp, tzw. stopy końsko-szpotawe (więcej o wadzie dowiesz się ze strony:clubfoot-support.org).
Nasza walka o proste stopki zaczęła się w drugim tygodniu życia Mateusza. Na początku seria 10 niezbyt udanych gipsów zmienianych co tydzień, potem zabieg tenotomii(przezskórne przecięcie ścięgna Achillesa), potem specjalna szyna z butami, która okazała się sprzętem kompletnie nie do leczenia tej wady. Zamiast poprawy, było coraz gorzej. Niepoprawne gipsowanie, nieodpowiedni sprzęt, niepotrzebne buty ortopedyczne szyte na miarę i zbędne wkładki na zamówienie - wszystko to doprowadziło nas do punktu "zero", czyli do nawrotu wady. Walka zaczęła się od nowa. Zmiana lekarza, gipsowanie przez 8 tygodni przed operacjami: ponowną tenotomią oraz przeniesieniem ścięgna mięśnia piszczelowego przedniego na kość klinowatą boczną i następne 6 tygodni w gipsie po operacji. Niestety i tym razem okazało się, że leczący nas lekarz nie do końca ma pojęcie o dobrym leczeniu tej wady. Postanowiliśmy zasięgnąć kolejnej opinii. Potwierdziła ona moje przypuszczenia, że potrzebne będą specjalne buty, by stopy Mateusza były sprawne i elastyczne. Na tym etapie, na którym jesteśmy, potrzebujemy specjalistycznych butów ADM (adbuction-dorsiflexion mechanism), które utrzymają odpowiednie ułożenie stóp Mateusza, zapobiegając nawrotowi. Chcemy też zasięgnąć opinii najlepszego lekarza od leczenia tej wady - Dr.Radlera, który jest w Wiedniu. Niestety, koszt zakupu butów ADM i konsultacji w Wiedniu przerasta moje możliwości . Nie możemy "iść dalej". A meta daleko. Proszę o pomoc, by dobiec do mety i nie wracać znów na start.
Kasia - samotnie wychowuwjąca mama Mateusza"
Pełen optymizmu przed gipsowaniem!
Bardzo dzielny w trakcie gipsowania
Całe wakacje w gipsach dałem radę!
Bliżej celu!
Mamo będzie dobrze!
Popatrz miało być już dobrze. Jeszcze będzie synku!
"Przecież są dobrzy ludzie co pomogą prawda?" Pomóżcie bez bólu nam dojść do mety?
TRZYMAJCIE KCIUKI, ŻEBY SIĘ UDAŁO
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymaj sie, bedzie dobrze❤
Stawaj na nogi, zdrówka...
Trzymam kciuki
Ściskam gorąco, życzę zdrówka!!
Trzymam kciuki musi się udać dojś do mety.