id: byk87a

WALKA O ŻYCIE… czyli, MIAŁO BYĆ WESELE A JEST CIĘŻKIE OPARZENIE

WALKA O ŻYCIE… czyli, MIAŁO BYĆ WESELE A JEST CIĘŻKIE OPARZENIE

Our users created 1 169 222 fundraisers and raised 1 217 980 310 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Z ogromnym smutkiem i żalem zawiadamiamy, że w dniu wczorajszym, odeszła nasza Ewelina. Dzielnie walczyła do ostatniej chwili. Dzielna wojowniczka. W imieniu rodziny, dziękujemy za tak ogromne wsparcie. W niedługim czasie, powiadomymi co dalej z finansami. Pozwólmy ten czas godnie przeżyć rodzinie.

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

7 czerwca 2023 r. w godzinach porannych, dotarła do nas tragiczna wiadomość o tym, że Ewelina przegrała walkę o życie. Dzielnie walczyła do ostatniej sekundy swojego życia. Przechodziła zabieg za zabiegiem, a my każdego dnia wstawiliśmy i kładliśmy się spać z myślą, ŻYJE-WALCZY. Tego ranka, wszystkim nam było przykro i smutno. Nie jednej osobie w fundacji, poleciała łza a pomimo tej chwili, byliśmy silni dla rodziny. Wiedzieliśmy, że w tym wszystkim nie była sama. Dostała z Waszej strony, ogromne wsparcie w postaci datków i pięknych słów. Za to wszystko, bardzo Dziękujemy w imieniu rodziny i osób fundacji, które wspierały cały czas rodzinę.


Pragniemy zachować pamięć po Ewelinie, upamiętnić niesamowitą siłę i walkę o życie w wyjątkowy sposób. W imieniu rodziny i zarządu fundacji, prosimy Was Darczyńców, o dobrowolny datek, który będzie przeznaczony na cele statutowe, takie jak: pomoc osobom po oparzeniu: pokrycia kosztów leczenia i rehabilitacji, zakup leków, środków opatrunkowych czy zakupu dermokosmetyków albo zakupu ubranka uciskowego. 


Mało kto wie, ale każda osoba, która opuszcza oddział oparzeń, jest skazana na dalsze leczenie i rehabilitację, sama sobie. Na NFZ zbyt wiele nie ma dla osób po oparzeniu, a koszty pokrycia wydatków są ogromne każdego miesiąca. Leczenie, rehabilitacja, zakup wszystkich innych produktów to jest koszt miesięczny około 5000 zł. Te osoby zostają same, zamykają się w domach a kiedy docierają do fundacji, staramy się im pomóc na tyle, ile możemy. Niestety, światem rządzi pieniądz i bez niego, nie wiele jesteśmy wstanie zdziałać.


Dlatego, jeszcze raz gorąco Was Darczyńców prosimy, o mały datek, w ten sposób w każdej osobie, będzie mała cząstka Eweliny.


Dziękujemy Wam Wszystkim za okazaną solidarność w momencie, kiedy zbieraliśmy fundusze na pomoc Eweliny. Jednak pamiętajmy, że obok nas jest wiele osób po oparzeniu, które czekają na pomoc.


W przypadku braku zgodny na nowy cel zrzutki, w terminie 2 tygodni mogą Państwo zwrócić się bezpośrednio do Zrzutka.pl ([email protected]) z prośbą o zwrot środków. 


----------------------------------------------------------------------


To był zwyczajny dzień. Czwartek, jakich pełno w kalendarzu. Po powrocie z pracy Ewelina, 29 lat .zaczęła przygotowywać obiad. Jako osoba aktywna, z wieloma zainteresowaniami, po obiedzie wraz z narzeczonym, mieli zacząć czyścić, przygotowane wcześniej części do odrestaurowania starych rowerów. Planowali wspólny rajd rowerowy. Niestety, doszło do samozapłonu oparów benzyny ekstrakcyjnej. Ogień w ułamku sekund rozprzestrzenił się na całą kuchnię.


Ewelina, podjęła najtrudniejszą decyzję w życiu. Mając do wyboru, zginąć i spalić się żywcem lub skoczyć w ogień - wybrała drugie. Wybrała życie. W bardzo ciężkim stanie, została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Sosnowcu. Po wstępnej ocenie obrażeń, została przewieziona karetką do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.


Na miejscu stwierdzono poparzenia 2 i 3 stopnia zajmujące niemal 50% powierzchni ciała. Oparzenia zajmują twarz, szyję, ręce, nogi. Obecnie siostra prowadzi nierówną walkę z bólem, rozgoryczeniem, z ogromnym cierpieniem. Ma stwierdzone PTSD.


Po wyjściu z kliniki, Ewelinę czeka długa i bolesna rehabilitacja i prywatne leczenie, gdyż na NFZ prawie leczenia nie ma. Zakup maści, leków, środków opatrunkowych a także dojazdy do kliniki na kontrole.


Ewelina po wyjściu z kliniki, co najmniej przez rok, nie będzie mogła wrócić do pracy a z renty, ciężko będzie opłacić leczenie, rehabilitację i dojazdy na kontrole.

W tym wszystkim jest światełko, bo Ewelina ma wspaniałego partnera, który jest cały czas obok i wspiera. Pewnie się zastanawiacie, co z weselem. Miłość wszystko przezwycięży i do niego dojdzie. Jak nie za dwa miesiące to w najbliższym czasie, jak tylko Ewelina będzie mogła.


Pomóżmy Ewelinie, aby po wyjściu z kliniki, miała fundusze na leczenie i rehabilitację.

Za każdą złotówkę i udostępnienie w imieniu rodziny DZIĘKUJEMY

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 955

preloader

Comments 41

 
2500 characters