Jestem wolontariuszem poznańskiej Fundacji Animal Security- od wielu lat wraz z innymi wolontariuszami walczymy o poprawę sytuacji kotów w Poznaniu i okolicach. Nasza fundacja ma status OPP i corocznie otrzymujemy Wasz 1%. Z tych pieniędzy opłacamy leczenie, wyżywienie naszych kotów, opłaty związane z utrzymaniem kociego tymczasowego azylu- naszej kociarni. Nasza działalność jest w pełni wolontariacka- nie pobieramy żadnego wynagrodzenia a co więcej, poza własną pracą, dokładamy bardzo duże środki na wydatki na paliwo. Nie ma dnia, żebyśmy nie musieli jeździć na dyżury, do klinik weterynaryjnych, na wizyty przedadopcyjne, adopcje, na łapanki kotów wolnożyjących na sterylizacje. W naszej fundacji zaledwie kilka osób jest zmotoryzowanych i to na nich spada cały cięzar finansowy tych wyjazdów. Doszło do tego, że jeździmy zapakowani po sufit z kilkoma kotami jednocześnie, aby ograniczać koszty i wówczas u weterynarza jesteśmy kilka godzin. Obecne ceny paliw spowodowały, że część ze zmotoryzowanych wolontariuszy ogranicza wyjazdy a poszkodowane sa tu tylko koty :-( Chcemy pomagać kotom, ale niestety nie stać nas na to- miesięcznie sa to naprawdę koszty. Dlatego tez postanowiłam uzbierać trochę kasy na paliwo, aby brak pieniędzy nie był przeszkodą do pomagania.