Krótko o nas:

Jesteśmy fajną, normalną rodziną 2+3. Pochodzimy z Warszawy, ale nigdy nie czuliśmy się dobrze w mieście. Połączyły nas wyjazdy w teren. Im dalej, im bliżej natury, tym lepiej. 

Z trójką dzieci mieszkamy w 2 pokojach na warszawskim Grochowie. Zaczęło robić się ciasno i postanowiliśmy wyprowadzić się z miasta. Samo mieszkanie na wsi dla takich mieszczuchów jak my to duża zmiana, jednak poszliśmy krok dalej. Budujemy się sami (o czym za chwilę) w technologii strawbale, czyli stawiamy naturalny, ekologiczny dom ze słomy. Drewniana konstrukcja, słomiane wypełnienie, tynki z wapna i gliny. Im mniej chemii tym lepiej. Im więcej naturalnych materiałów tym zdrowiej. 

Postępy naszych prac można śledzić na naszym FB: https://m.facebook.com/domzeslomywadampolu/

Jakby było mało problemów z budową, cenami, wykonawcami itd... Mamy Adasia. Adaś ma 3 lata, a już spędził w szpitalach więcej czasu niż większość z czytających. Wrodzona wada serca i niedrożność jelit powodują, że miesiąc bez szpitala to dla nas coś ekstra (te słowa również piszę w szpitalu).

Jest super pogodnym dzieckiem, starsze siostry nie mogą żyć bez niego, ale nie jest w pełni sprawny. Skończył 3 lata, a nie chodzi, co uniemożliwia mu korzystanie z przedszkola. Jest pod opieką Karola. 

Jest to jeden z powodów, dla których budowa trwa tak długo... Z jednej pensji nie da rady opłacić wszystkich wykonawców, więc dużo rzeczy robimy sami. Jak Adaś ma lepsze dni to zostaje z babcią, Karol jedzie na budowę. Jak jest bardziej obolały lub w szpitalu to budowa stoi. 

Potrzebujemy pomocy w spełnieniu własnych marzeń. Chcemy stworzyć zdrowy, dobry dom dla naszych dzieci. Miejsce, w którym będą bezpieczne. Chcemy stworzyć miejsce, gdzie będziemy mogli zapraszać również Was. Teren duży, docelowo chcemy mieć zwierzęta, otworzyć agroturystykę... Ale to jeszcze wiele lat. Na razie chcemy wykończyć dom i zamieszkać. Wartość zrzutki jest kosztem pieca na pellet z montażem. Dzięki niemu damy radę spokojnie wykańczać wnętrze zimą i w przyszłym roku się przeprowadzić. 

Dziękujemy za wpłaty i udostępnienia. Każda złotówka się liczy. Nie będę pisał że jak wpłacisz 10zł to coś, a jak 1000zł to co innego... Zdajemy sobie sprawę że każdy ma inny portfel i możliwości. Jeśli chcesz pomóc bezgotówkowo poświęcając swój czas na pomoc na budowie - super! Zapraszamy! To może pomóc nawet bardziej niż gotówka. 

Pozdrawiamy 

Karol, Ania, Łucja, Asia, Adaś