Uszkodzony bus „WANDA” w wyniku ucieczki wolontariuszy przed ostrzałem artyleryjskim / zbiórka na naprawę i paliwo
Uszkodzony bus „WANDA” w wyniku ucieczki wolontariuszy przed ostrzałem artyleryjskim / zbiórka na naprawę i paliwo
Our users created 1 224 600 fundraisers and raised 1 344 428 338 zł
What will you fundraise for today?
Description
Kochani Państwo!
Wróciliśmy bezpiecznie i bez szwanku na zdrowiu, z trzech tygodni niesienia pomocy humanitarnej w Ukrainie.
Podczas wyjazdu dostarczyliśmy:
- 200 strzykawek z antidotum na zatrucie fosforowe dla Polaków i Gruzinów walczących w Legionie Międzynarodowym,
- Bus wody z witaminami dla żołnierzy broniących Kupiańska
- Bus żywności, wody i ubrań dla ewakuowanych cywili z Chersonia do Mikołajowa,
- Przez 10 dni, codziennie, półtorej do dwóch ton wody pitnej do mieszkańców dotkniętych skutkami zbrodniczego zbombardowania tamy w Nowej Kachowce.
Podczas dziesiątego dnia, jadąc w konwoju z inną grupą wolontariuszy do wioski w obwodzie Chersońskim, znaleźliśmy się pod ostrzałem artyleryjskim. Mieszkaniec wioski przestrzegł nas, że okolica jest cały dzień ostrzeliwana. Bez zastanowienia zawróciliśmy i zaczęliśmy uciekać jak najszybciej mogliśmy (około 120km/h po bardzo zniszczonej drodze).
Nasze busy, jak się później okazało, zostały namierzone dronem przez armię rosyjską i wycelowane zostały w nas pociski moździerzowe. Jeden z nich, spadł od drugiego busa około 50-80 metrów. Usłyszeliśmy za nami huk, a za drugim busem, na drodze, unosił się dym.
Na całe szczęście pocisk nie trafił w żaden z naszych busów, przez co nikt z nas nie został ranny.
Podejmując decyzje o ucieczce (co myślimy, że uratowało nam życie) naraziliśmy mechanikę busa.
Wjeżdżając w dziury z prędkością 120km/h nasz bus został uszkodzony, prawdopodobnie zniszczyło się zawieszenie.
Pieniądze z ostatniej zbiórki „Jedziemy z Donbasu do Chersonia! Wsparcie dla ukraińskich cywili!” zostały w całości przeznaczone na paliwo 10-dniowego dostarczania wody do wiosek i dojazd Donbas - Mikołajów.
Potrzebujemy wsparcia finansowego, które pomoże nam zwrócić koszta powrotu do Polski, naprawy busa (około 2000 złotych).
Potrzebujemy wsparcia finansowego, które pozwoli nam wyjeżdżać dalej, niosąc najbardziej potrzebną pomoc dla mieszkańców Ukrainy.
Nasza fundacja słucha potrzeb osób, które tej pomocy potrzebują, dostosowuje się i przeorganizowuje, aby rzeczy które dostarczamy były niezbędne. Jesteśmy cały czas, od półtora roku, w pogotowiu. Natychmiastowo reagujemy na prośby i potrzeby, które do nas nieustannie dopływają - dlatego naprawa busa i pieniądze na dalsze wyjazdy są kluczowe do kontynuowania pracy fundacji.
Niedługo rozpoczniemy współpracę ze szpitalami w przyfrontowych rejonach Ukrainy, dowożąc sprzęty medyczne i leki z całej Polski i Europy. Musimy być jak najszybciej gotowi na wyjazdy, ze sprawnym busem (który notabene pożyczamy).
Następna grupa wolontariuszy ma wypożyczyć busa już w środę, jednak nie mogą tego zrobić przez zniszczone zawieszenie w busie.
Wyjeżdżanie niesprawnym busem w tereny objęte wojną jest zbyt ryzykowne.
Pieniądze uzbierane w tej zbiórce w pierwszej kolejności zostaną przeznaczone na naprawę - ich potrzebujemy jak najszybciej, na już, na wczoraj. Cała reszta - na paliwo.
Będziemy na bierząco udostępniać aktualności z naprawy busa i wyjazdów :)
Jeśli ktokolwiek, kto czyta ten opis ma możliwości pomocy nam w inny sposób:
- podarowania/ użyczenia busa, busów na okres dwóch miesięcy lub więcej,
- przekazania fundacji karty paliwowej w Polsce/ w Ukrainie,
- podarowania/użyczenia kamizelek kuloodpornych, hełmów dla naszych wolontariuszy,
- zaproszenia/zasponsorowania kursów TCCC (medycyny pola walki, pierwszej pomocy na wojnie) dla wolontariuszy ,
- zorganizowania sprawnego sprzętu medycznego,
- zorganizowania sprzętów dydaktycznych dla szkół/ sierocińców w Ukrainie,
- zorganizowania butelek lub pomp filtrujących wodę, tabletek uzdatniających,
- Sponsoringu przez firmę, na cele statutowe/ nawiązaniu z nami współpracy (np. marketing za dobra materialne dla fundacji, które będziemy przekazywać tam gdzie uzgodnimy).
Prosimy o kontakt. Dzięki wymienionym rzeczom fundacja jeździłaby częściej i bezpieczniej.
Na tę chwilę jeździmy pożyczonym busem i z pożyczonymi kamizelkami, hełmami.
Mając te rzeczy dostępne zawsze, bez limitu czasu moglibyśmy jeździć, gdy mielibyśmy towar. Teraz często, musimy czekać na powyższe rzeczy (kamizelki, bus, pieniądze na paliwo) i jest to bardzo ograniczające pomoc. A szczególnie, jak pożyczany przez nas i innych wolontariuszy bus, jest teraz niesprawny.
Każda pomoc jest potrzebna a bez Waszej, finansowej czy materialnej - wolontariusze nie byliby w stanie wyjeżdżać.
Pozdrawiamy i zachęcamy do pomocy!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Pozdrowionka z Karaibów Julcia, 3maj się tam na tej wojnie
Zajebista, godna zaufania ekipa. Trzymajcie tak dalej! Buziaki!
Powodzenia Julka! Szacun za to co robicie