Witam serdecznie. Założyłem ta zrzutkę, ponieważ straciłem już wszelkie możliwości. Straciłem siły do walki o lepsze jutro. 
Niecały rok temu straciłem pracę ze względu na uszkodzenie kręgosłupa. Nie otrzymam odszkodowania, gdyż nie mam jak udowodnić firmie, że kręgosłup uszkodziłem w pracy od dźwigania. Na dodatek w tamtej pracy szef stosował mobbing co tylko pogarszało mój stan psychiczny. Straciłem także zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy fizycznej. Nie mogę dźwigać, schylać się ani długo stać. Jestem po szkole zawodowej i ciężko znaleźć inną pracę niż praca fizyczna. Dodatkowo zacząłem chorowC na depresję. Załamałem się tym, że sypie mi się wszystko i z tego powodu straciłem siłę do walki o lepsze jutro.  Straciłem wszelkie środki do życia i mam zadłużenie za mieszkanie które wynajmowałem. Z powodu swojego stanu i tego że zaniedbywałem się od wielu miesięcy straciłem także ukochaną osobę, gdyż nie była już w stanie ze mną wytrzymać. Chcę zacząć rehabilitację oraz leczenie psychiatryczne a także spłacić wszystkie długi. Będę Wam bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.

Chciałbym, żebyście wiedzieli komu pomagacie, więc napiszę coś o sobie.

Od dziecka lubiłem pomagać innym. Udzielałem się w wielu wolontariatych i organizowałem różne akcje charytatywne. Pomimo tego, że nigdy nie przelewało mi się starałem się zawsze pomagać innym. Byłem i wciąż jestem wolontariuszem wielu organizacji pożytku publicznego. Przez kilka lat sam także koordynowałem wolontariuszy na różnych imprezach.
 W 2005 roku, razem z grupa wolontariuszy z Polski pojechałem do Nowego Orleanu w celu usuwania skutków huraganu Katrina. To właśnie po tym co tam przeżyłem i zobaczyłem zaczęły się moje problemy psychiczne. Ale uważałem że jestem silny, że sam sobie poradzę. Że nie potrzebuje pomocy lekarza. Popełniłem błąd i przez lata walczyłem z tym wszystkim samodzielnie. Dziś wiem, że powinienem szukać pomocy wtedy. 

Nie lubię prosić o pomoc. Nigdy nie lubiłem i przykro mi, że jestem zmuszony do tego, żeby to robić teraz. 

Dlatego za wpłaty chce dać coś wzamian.
Jestem po kursie ratownictwa weterynaryjnego i każda osoba, która wpłaci kwotę powyżej 400 zł, będzie mogła liczyć na indywidualne zajęcia z pierwszej pomocy dla zwierząt. Zajęcia, będą się mogły odbyć stacjonarnie w dowolnym mieście lub online . Nie mam wiele ale to coś co mogę wam dać od siebie 

Z góry dziękuję za wsparcie i obiecuje, że jeśli uzyskam od Was wsparcie nie poddam się i będę walczył.