28 grudnia 2020 roku ponownie zostaliśmy rodzicami. O godz. 10.00 w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym w Poznaniu na świat przyszedł nasz syn Franciszek - cudowny mały człowiek obdarzony dodatkowym chromosomem w 21 parze chromosomów. Dolegliwość ta inaczej zwana jest trisomią 21 lub zespołem Downa. Już w trakcie trwania ciąży dowiedzieliśmy się, że nasz syn będzie zmagał się z zespołem pewnych cech charakterystycznych dla tego schorzenia. Niewiadomą był stopień w jakim cechy te wystąpią u naszego dziecka. Okres ciąży był dla nas zarówno czasem nieopisanej radości jak i strachu o to jak potoczy się nasza przyszłość, z czym przyjdzie nam się zmierzyć. Jednak już z pierwszym oddechem Franka wiedzieliśmy, że kochamy go bezwarunkowo i zrobimy dla niego wszystko co będzie konieczne, aby wyrównać jego szanse na "normalne" życie. 

Rehabilitację rozpoczęliśmy już w okresie niemowlęcym. Franek uczestniczył wówczas w zajęciach fizjoterapii i neurologopedii.

21 kwietnia 2023 roku w 26 miesiącu życia Franek zaczął chodzić, był to moment, który niezmiernie wyczekiwaliśmy i który na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Obecnie pracujemy nad tym, aby Franek zaczął mówić i jeść samodzielnie. Szczególnie kładziemy nacisk na terapię sensoryczną, a w najbliższym czasie Franek ma rozpocząć bardzo kosztowną terapię Tomatisa kładącą nacisk na rozwój mowy i komunikowanie się. Dwa razy w roku wyjeżdżamy z synem na turnusy rehabilitacyjne m.in. do Zabajki - Hipomedical Centrum Hipoterapii i Rehabilitacji w Stawnicy. Podczas turnusu Franek usprawnia się kompleksowo. Ma tam zajęcia z kinezyterapii, hipoterapii, terapii z edukacją, chiropraktyki, dogoterapii, hydroterapii, logopedii, muzykoterapii, neurokinezjologii, terapii funkcjonalnej, terapii SI i zooterapii. W trakcie turnusu syn bierze udział w zajęciach w sali doświadczenia świata, grocie solnej, a także ćwiczy w specjalnym kombinezonie. Koszt jednego turnusu waha się od 8000 zł do 10 000zł. 

Franek musi usprawniać się przez całe swoje życie, wymaga stałej opieki fizjoterapeutycznej, logopedycznej i nadzoru wielospecjalistycznego. Zdajemy sobie sprawę z tego, że im więcej zrobimy dla Franka teraz tym bardziej to zaowocuje w przyszłości. Niestety choć bardzo się staramy koszty jakie ponosimy przewyższają nasze możliwości finansowe. Chcemy, aby nasz syn mógł prawidłowo się rozwijać, pokonywać trudności jakie stają na jego drodze i cieszyć się dzieciństwem jak inne dzieci, dlatego choć nie jest to dla nas łatwe zwracamy się do Państwa o pomoc finansową, która pozwoli nam sprostać wyzwaniom z jakimi przychodzi zmierzyć się naszemu synowi. Za wszelką okazaną dobroć już teraz z całego serca dziękujemy.

Rodzice Franka, 

Joanna i Sławomir Banaszkiewicz