id: dkda2g

pomoc w codziennym funkcjonowaniu Lenki

pomoc w codziennym funkcjonowaniu Lenki

Our users created 1 233 739 fundraisers and raised 1 371 373 944 zł

What will you fundraise for today?

Description

Pamiętamy ten moment kiedy Lenusia za pomoc sprzętu stała na nóżkach?
Miałam kupić ten rowerek- chodzik ale cena poprostu powala każdego rodzica 34 tys 🤔

Więc analizując z rehabilitantami stwierdziłam że trzeba zacząć od podstaw ..
Nauczyć Lenke samodzielnie siedzieć,
 a kiedy się przechyli by potrafiła się podnieść.. 
niestety Lenka używa rączek tylko do trzymania butelki. 
Wciąż się chyba boi nowych doświadczeń i umiejętności. 

Dwa że musiała bym mieć mieszkanie z gumy aby pomieścić wszystkie sprzęty i mieszkać najlepiej na parterze...
I tak też zamierzam zrobić po nowym roku🥰
Przenosimy się z 3 piętra na parter :) 
Musimy stworzyć mieszkanie bez barier dla Lenusi, dostosowane do jej potrzeb ,
a to sa koszty ...

Wiosna też ruszamy po Wrocławiu,  
Szczecinie i innych dobrych neurologach, genetykach aby mieć szanse na najlepszą diagnozę i leczenie nawet za granicą ( dostałam namiary na specjalistów, którzy zajmują się wadami mózgu OUN, padaczkami i innymi poważnymi defektami na mózgu jak u Lenusi .

Przez 3 lata zbiórki Lenki nie udało mi się nigdy otrzymać pomocy , dofinansowania z Pefronu, ponieważ zawsze brakuje środków, dlatego jako mama zakładałam zbiórki na siepomaga.pl. 

Na życie, wizyty, dojazdy , drobne sprzęty korzystam z środków z zrzutka.pl. 
Ten rok był dla Nas ciężki, podłamał mnie kilkukrotnie: od śmierci bliskich po skierowanie mnie na operacje przepukliny i wiele innych zmartwień, problemów...

Lenusia niestety nie ma cudownego leku po którym mogła by wyzdrowieć, ale może być sprawniejsza jeśli zajmą się nią odpowiedni specjaliści, niestety to wszystko kosztuje a mnie najzwyczajniej nie stać...
Stąd każdego dnia myślę skąd wziąść fanty na licytacje, piszę po hurtowniach i przedsiębiorcach o pomoc..
Wtedy powstają posty KUP TERAZ lub live.

Zdarzają mi się momenty kiedy już jestem bez sił, ale nigdy i to nigdy się nie poddam dopóki nie poprawię życia Lenusi. 

Mam jeszcze syna 13 lat zdrowego , jestem z niego dumna jak i z córeczki że potrafią się odnaleźć w innej codzienności..

Trochę się rozpisałam,
 ale chciałam zrobić zarys dlaczego nasze zbiórki wciąż są i dlaczego..
Bez pomocy dobrych Aniołów, będziemy ciągle w tyle a tego nie chce..

Mimo że każdy atak padaczki cofa o kilka kroków, postępów w stecz to się nie poddajemy. 
Walczymy każdego dnia aż do utraty sił.
Żyjemy na tykającej bombie, stresie,obawach. 

Nasze życie nie jest lekkie ale my wciąż mamy nadzieję że będą lepsze dni, lepsze jutro. 
Jesteśmy uśmiechnięci, Pogodni i empatyczni ponieważ cieszymy się z drobnych rzeczy, postępów i chwil:)

Jeśli możesz to 
❤️Pomoż nam drobną wpłata. 

❤️Podaruj fanty na licytacje 
❤️Doradz co jeszcze jako mama moge zrobić..
❤️Udostępniaj nasze apele , posty , licytacje
There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 4

 
2500 characters