Dzielny chłopiec z tragiczną historią.
Dzielny chłopiec z tragiczną historią.
Our users created 1 160 642 fundraisers and raised 1 205 257 425 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Kochani, mocno dziękujemy Każdemu z Was, Wasza dobroć jest niesamowita. Marek już jest po rehabilitacji z ortezami i butkami. Jeszcze raz dziękujemy.
No comments yet, be first to comment!
There are no updates yet.
Description
W 17 tygodniu ciąży zrobili mi operację w Kijowie - fetoskopię, ponieważ wystąpił niebezpieczny zespół przetoczenia krwi między płodami (TTTS). Prawie całą ciążę spędziłam na patologii ciąży w szpitalu w moim mieście, potem w szpitalu obwodowym i w końcu w Kijowie. To był straszny czas. W 30 tygodniu ciąży urodziłam przedwcześnie naszych chłopców - Marka i Bogdanka z wagą 1280 i 500 g. Byli bardzo słabi, nie oddychali samodzielnie. Lekarzy walczyli o ich życie, ale Bodgusia nie dało się uratować. 10 dni po porodzie zmarł i został aniołkiem-stróżem dla braciszka. Z Markiem mieliśmy wiele przejść, ale najważniejsze że przeżył. Po 2 miesiącach wreszcie byliśmy w domu z kruszynką ważącą trochę ponad 2 kg. Wtedy wydawało się - najgorsze już za nami, ten malutki kłębek szczęścia dawał mi siły aby żyć dalej. Ale okazało się że wygrałam dopiero pierwszą bitwę. Prawdziwa wojna właśnie się zaczynała. W wieku 8 miesięcy usłyszeliśmy od lekarzy, że podejrzewają u Marka mózgowe porażenie dziecięce, W wieku 14 miesięcy potwierdzono rozpoznanie: spastyczne dwu-kończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Od tego momentu celem naszego życia stało się: postawić syna na nogi, zrobić wszystko co możliwe oraz niemożliwe, żeby Mark mógł normalnie funkcjonować. Wszystko - tylko dla niego i ze względu na niego. Codzienna rehabilitacja... zajęcia w domu... Przezwyciężając ból i łęk, ale z wiarą i nadzieją w sercu.
Obecnie Mark ma 4 lata. Osiągnął bardzo wiele. Jest bardzo silnym i mądrym chłopcem. Pod kątem rozwoju intelektualnego Mark wyprzedza rówieśników - wszystko chwyta w lot, ma fenomenalną pamięć, już zaczyna powoli czytać, bardzo łatwo się z nim pracuje. Ale w zakresie możliwości fizycznych ma jeszcze wiele do nauki. Ale najważniejsze - musi nauczyć się chodzić. Mark ma dobre rokowania i perspektywy. Ale bardzo potrzebujemy wsparcia - pomocy specjalistów. Każda rehabilitacja pozwala nam zrobić krok naprzód i jesteśmy przekonani, że innej opcji nie ma i na pewno zobaczymy jego pierwsze kroki. Nasz syn jest naszą radością i dumą! Kochamy go bezgranicznie!
W tym roku będzie ponownie przechodził rehabilitację w Klinice „Olinek” w Warszawie, tego razu musimy uzbierać 9 960 zł.
Prosimy, pomóż chłopaczkowi! Każdy zasługuje na zdrowie. Otwórzmy serca i wesprzyjmy tego dzielnego chłopca!
Środki uzyskane ze zbiórki zostaną przeznaczone na rehabilitację, zakup 2-ch ortez korygujących na nogi, oraz na pokrycie kosztów na przeprowadzanie zbiórki tj. rozpropagowanie jej wśród darczyńców poprzez reklamę.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.