Tragiczne skutki brutalnego pobicia kobiety

41 Beata,mieszkanka Mysłowic, samotna mama 4dzieci w tym3szkolnych. Rok temu wracając do domu została napadnięta i brutalnie pobita. Efektem tego były- Liczne złamania czaszki i podstawy czaszki, brzegu oczodołu lewego, złamanie górnej ściany zatoki klinowej oraz skrzydła lewego kości klinowej, złamanie ściany przyśrodkowej lewego oczodolu,złamanie łuku jarzmowego po stronie lewej,wybicie zęba oraz wylew do mózgu,otarcia i siniaki. Dwukrotne odesłanie Jej przez mysłowicki szpital do domu spowodowało, że trafiła do tyskiego szpitala z zagrożeniem życia. Tydzień leżała w śpiączce. Uczyła się wszystkiego od nowa-mówić, siadać, chodzić, wszystkich czynności jak dziecko. Leczy się u neurologa, laryngologa,psychologa, chirurga szczękowo-twarzowego okulisty i stomatologa. Mimo opieki lekarskiej jest narażona na kolejne powikłania mędzy innymi na wylew. Musi bardzo na siebie uważać. Wynikiem pobicia jest spora utrata słuchu, konieczne są aparaty słuchowe. Ich koszt to po odliczeniu 750zł które refunduje NFZ to około 8500zł. Beata jest na zasiłku rehabilitacyjnym około 1400zł nie jest w stanie sama ich zakupić. Wierzę, że znajdą się osoby, które zechcą pomóc, już raz dostała szansę na drugie życie, dajmy Jej teraz szansę, żeby to życie było sprawne w czym mogą pomóc aparaty słuchowe. Jesteśmy wdzięczni za każdą złotówkę, która pomoże w odzyskaniu sprawności.