W związku z przejściem kolejnego udaru i tym samym śmiercią naszego taty, w porozumieniu ze Stowarzyszeniem Drużyna Aniołów ze Świnoujścia, pragniemy zgłosić chęć przekazania pozostałych zgromadzonych pieniędzy mamie naszego taty - Katarzynie Ryżczak. Zebrane fundusze przeznaczymy na zabezpieczenie godnego życia naszej babci - opiekę i na to, co babcia uzna za słuszne. Darczyńcy którzy nie wyrażają zgody na przekazanie pieniędzy naszej babci mogą w przeciągu 14 dni zgłaszać chęć zwrotu przekazanych na zrzutkę środków do zrzutka.pl.

Aleksandra Ryżczak

"Dariusz Ryżczak - Wyspiarz Roku 2005, laureat "Trytona 2005", przyznawanego przez Prezydenta Miasta Świnoujście, a szerszej publiczności znany jako właściciel Jazz Clubu "Centrala". Człowiek każdym calem chłonący i propagujący kulturę we wszelkich jej aspektach. Na wywiad umówiliśmy się właśnie w "Centrali" - ostoi artystów poszukujących drogi oraz tych, którzy już ją znaleźli. "

Tak zaczyna się początek wywiadu dla portalu iswinoujscie.pl o naszym ojcu.

Pasjonat muzyki i dźwięku, restaurator, współtwórca festiwalu artystycznego FAMA a także ojciec legendarnego shota Wściekły Pies. Człowiek, który zawsze chętnie wyciągał pomocną dłoń do ludzi wokół, dzisiaj sam potrzebuje pomocy.

My, córki Dariusza Ryżczaka - Martyna, Ola i Miłka - zgłaszamy się z apelem o pomoc w wsparciu leczenia naszego ojca.

Kiedy Polskę nawiedzała fala upałów nasz ojciec doznał ciężkiego i rozległego udaru mózgu, czego konsekwencją jest niedowład lewej ręki, poważne uszkodzenie wzroku oraz upośledzony zmysł równowagi (niepozwalający na swobodne poruszanie się bez asysty). Jako człowiek po przebytym zawale serca (2 lata temu) oraz schorowany - miażdżyca, cukrzyca, nadciśnienie, depresja - obecnie przyjmuje insulinę a także leki przeciwdepresyjne, obniżające ciśnienie krwi oraz przeciwmiażdzycowe. Już teraz wiemy, że nasz tata będzie wymagał długiej rehabilitacji neurologicznej (ciężko przewidzieć jak długiej), mającej na celu przywrócenie władzy w lewej ręce i samodzielnemu poruszaniu się a także terapii psychologicznej będącej podstawą prawidłowego wychodzenia ze stanu depresji. Koszta z którymi będziemy musiały się zmierzyć obejmują wspomnianą rehabilitację oraz terapię a także przystosowanie domu i opiekę pielęgniarską. Kolejnymi kosztami będą leki, narzędzia do rehabilitacji oraz wspomagających chodzenie.

Nasz ojciec obecnie nie jest nigdzie zatrudniony i mieszka w Szczecinie wraz z naszą babcią, która do tej pory otrzymywała wsparcie od taty. Nasza sytuacja jest o tyle trudna, że wymaga opieki nad dwoma osobami potrzebującymi pomocy w codziennym życiu.

W tym momencie ścigamy się z czasem! Każde wsparcie będzie dla nas na wagę złota!

Córki Darka