Moj ukochany kotek Kazio ma 2 lata i 10 miesięcy i potrzebuje pomocy. Niestety w przeciwieństwie do jego brata Rysia, jest bardzo chorowity.

Pod koniec października 2021 Kazio przeszedł pierwszą operację na jelita, którą niestety niedługo później trzeba było powtórzyć, gdyż nastąpiła jego perforacja. Dodatkowo były wykonywane badania z krwi, usg, rentgen, również z kontrastem, podawano Kaziowi leki, kroplówki, przebywal w przychodni przez wiele dni (Żoliborska Klinika Weterynaryjna). Mimo, że wiele wycierpiał, okazał się bardzo dzielnym kotkiem i wytrwale znosił wszystkie niedogodności, a także wzbudzil w pracownikach przychodni ogromną sympatię ❤ Niestety Kazio dostał także zapalenia trzustki,z którym walczę do dzisiaj. Wymaga spacjelnej karmy Purina Pro Plan Veterinary Diets Feline EN ST/OX - Gastrointestinal.

Do tej pory wydałam ponad 5 tysięcy złotych na samo leczenie Kazia w przychodni, łącznie z operacjami. Zrobilam co mogłam, aby uzbierać środki, niestety nie byłam przygotowana na to,że koszty będą aż tak duże. Jestem zadłużona w przychodni na kolejne 5 tysięcy złotych. Na szczęście wspaniali ludzie, na których tam trafiłam zgodzili się kontynuowac leczenie Kazika, wykonać drugą operację i przyjmować nas na kolejne wizyty, wyrażając zgodę na odroczenie zaległej płatności. Dziękuję im z calego serca, gdyż uratowali mu życie! ❤❤

Ciężko jest prosić o pomoc i długo nie mogłam się przekonać do otworzenia zbiorki, ale nie mam w tym momencie wyjścia. Kazda złotówka jest dla nas na wagę złota, dlatego wraz z Kaziem prosimy Was o pomoc!