Piko to wesoły, 7 miesięczny piesek, który kocha wszystkich ludzi. Aby zdobyć jego serce wystarczy pogłaskać. Jest z nami od 4 miesięcy i już nie wyobrażamy sobie, żeby mogło go nie być. Trzy tygodnie temu zaczął mieć problem z poruszaniem się. Z dnia na dzień posmutniał. W przychodni weterynaryjnej wykonano mu RTG bioder i zdiagnozowano zaawansowaną obustronną dysplazję stawu biodrowego. Zaczęły się wizyty u wrocławskich specjalistów zajmujących się tą przypadłością. Mając już szereg niezbędnych informacji zdecydowaliśmy się na operację. Niestety jej koszt obecnie przekracza nasz budżet, jednak nie chcemy z niej rezygnować. Im szybciej tym lepiej, póki nie ma zmian zwyrodnieniowych. Bardzo nam zależy, żeby nasz kochany Piko, ulubieniec osiedla i świetny kumpel do zabaw wielu piesków miał szansę na normalne życie. Obecnie poruszanie się sprawia mu ból. Jest jeszcze dzieckiem i nie rozumie czemu zabraniamy mu zabawy i biegania.

EDIT: Z uwagi na dobro pieska zdecydowaliśmy się wykonać operację jak najszybciej. Operacja z powodzeniem odbyła się 5. kwietnia. Rachunek w zdjęciach. Wszelkie dodatkowe wpłaty przeznaczymy na spłatę pożyczki wziętej na operację.

DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA ZA POMOC I ZAANGAŻOWANIE <3 DZIĘKI WAM PIKO ZNACZNIE SZYBCIEJ BĘDZIE MÓGŁ BRYKAĆ!