Witam wszystkich 🫶

Nazywam się Dominika i pojawiam się tutaj dla mojego narzeczonego Pawła, który od 10 lat choruje na stwardnienie rozsiane. Moja prośba to wsparcie i pomoc w zbiórce na zakup leku w rzutowych postaciach na SM.

Choroba w jego życiu jest już od 10 lat i objawia się przede wszystkim bardzo silnymi bólami głowy, które skutkują rzutami choroby, doprowadzającymi do paraliżu, zaburzeń widzenia, równowagi oraz czucia w obrębie twarzy, rąk a przede wszystkim nóg.

Wciąż nie wynaleziono terapii, która pozwoliłaby wyleczyć ze stwardnienia rozsianego. Jest to choroba nieuleczalna i postępująca..

Leczenie, które jest stosowane do tej pory to podawanie podskórnie zastrzyków BETAFERON co 2 dni oraz bardzo silnym leków przeciwbólowym każdego dnia po kilka razy dziennie. Jest to bardzo wyniszczające dla organizmu, który traci odporność oraz niszczy wątrobę. Takie leczenie nie wykazuje zatrzymania postępu choroby ani odsunięcia w czasie postępującej niepełnosprawności.

Paweł jest niezwykle silną i dzielną osobą mimo swoich przeciwności losu. Jego, jak i moim marzeniem jest to, by codziennie obudzić się bez silnego bólu głowy oraz rzutu choroby. Normalnie pracować, funkcjonować, cieszyć się każdym dniem i przeżyć wspólnie długie lata.

Moim celem jest zebranie na dożylną terapię lekiem, który został zatwierdzony do stosowania w nawracających lub pierwotnie postępujących stanach SM. Koszt terapii waha się w granicach 24 000 zł , a standarowa dawka do podania to 300 ml wlewu z powtórzeniem kolejnej fiołki w odstępie 2 tygodni. Po pół roku trzeba powtórzyć terapię w ilości 600ml.

Jest to bardzo duża kwota jak dla nas i mimo świadomości, że choroby nigdy nie da się zatrzymać, chce wierzyć że z każdą nawet minimalną pomocą, lek pozwoli na zmniejszenie objawów choroby i cieszenie się życiem na długie lata.

Z góry dziękuję za każdą pomoc !

Nigdy nie wolno tracić nadziei.. 🫶