Oddział Chirurgii Onkologicznej to miejsce, w którym nikt nigdy nie chce się znaleźć. A jeśli już tam trafia, to często przeżywa najtrudniejsze chwile w życiu. Liczy wtedy najbardziej na personel, na ich wiedzę i profesjonalizm, ale również serce, empatię, życzliwość.

Właśnie taki personel pracuje na Oddziale Chirurgii Onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu. Przebywający tu pacjenci i pacjentki (choć częściej pacjentki, bo najwięcej przypadków dotyczy chirurgii piersi) na każdym kroku podkreślają, że otrzymali najlepszą opiekę, że zostali otoczeni ciepłem i troską, że złego słowa nie mogą powiedzieć. Tylko potem, już z poważniejszą miną dodają, że mimo wszystko woleliby nigdy już tu nie wrócić. 

Personel Oddziału, kierujący nim doktor Mateusz Wichtowski, pielęgniarka oddziałowa Marzena Radomska i jej zastępczyni Magdalena Nieradko, wymarzyli sobie zorganizowanie odrębnego pokoju wypoczynkowego dla pacjentów. Pokoju z wygodną kanapą, stolikami, półką z książkami, obrazkami na ścianach i roślinami. Ładnie urządzonego, przytulnego, zachęcającego do wejścia, emanującego domową atmosferą. Pokoju, w którym pacjenci mogliby chociaż na chwilę oderwać się od szpitalnej sali, wypić herbatę, porozmawiać, poczytać książkę.

Niestety system ochrony zdrowia w Polsce jest chronicznie niedoinwestowany i takie pokoje są na końcu listy potrzeb. Doktor Wichtowski jednak nie ustawał w wysiłkach, aby znaleźć sponsora. Przypadkiem poruszył ten temat ze mną, a ja, zaprawiona w bojach w różnych akcjach charytatywnych, zdecydowałam zająć się tematem sama.

Można oczywiście utyskiwać, że nie tak świat powinien wyglądać, że zwykli ludzie zrzucają się na wyposażenie pokoju w państwowym szpitalu. Że wysokiej klasy chirurg onkolog poświęca czas na szukanie sponsorów, zamiast skupić się na pacjentach. To wszystko prawda. Ale świata nie zmienimy. Możemy za to zmienić ten konkretny pokój i sprawić, żeby pacjenci onkologiczni mieli miejsce, w którym choć na moment spróbują zapomnieć, gdzie się znaleźli.

Po rozmowach z pacjentami oddziału, personelem oraz architektem wnętrz powstały dwie koncepcje wyposażenia pokoju, uwzględniające potrzeby chorych oraz wymagania sanitarne. Obie są oparte na pomyśle podziału na strefę wypoczynkową i jadalną. Projekt zakłada jasne, optymistyczne barwy i uniwersalny styl mogący podobać się wszystkim, niezależnie od wieku. Za priorytet obraliśmy wygodę osób o ograniczonej sprawności, łatwość utrzymania wyposażenia w czystości oraz zróżnicowane potrzeby samych pacjentów. Przestrzeń umożliwia zarówno siedzenie w pojedynkę przy niedużym stoliku, jak również połączenie kilku w większą całość i przeprowadzenie np. zajęć grupowych z psychologiem. Projekt przewiduje również kącik kuchenny z lodówką, kuchenką mikrofalową i czajnikiem. 

Wizualizacje przedstawiają przygotowane nieodpłatnie przez architektów dwa warianty projektów - tańszy i droższy. Po wycenie przyjęliśmy dwa progi zbiórki: 20 tysięcy i 30 tysięcy złotych. Pierwszy dotyczy wersji podstawowej, w drugim zakładamy kupienie mebli o lepszej jakości, które dłużej posłużą. Kupione meble mogą się ostatecznie od projektu nieco różnić, jeśli znajdziemy inne, podobne, ale o korzystniejszym stosunku jakości do ceny. Zbieramy na meble, sprzęt AGD, elementy dekoracyjne, lampy oraz farbę. Zdjęcia przedstawiają aktualny stan pokoju. Wszystkie obecnie znajdujące się w nim meble zostaną wykorzystane w innych miejscach na terenie szpitala, nic nie zostanie wyrzucone. Pomieszczenie jest wyremontowane, wymaga tylko odświeżenia. Wszystkie prace montażowe i transportowe wykonamy jako grupa wolontariuszy, przy wsparciu personelu oddziału. Każda nadpłata ponad próg zostanie wykorzystana tylko i wyłącznie do kupienia wyposażenia lepszej jakości lub zakupu książek i gier planszowych, które zostawimy na regale dla pacjentów. 

Pozostaję w stałym kontakcie z doktorem Mateuszem Wichtowskim oraz pielęgniarką oddziałową Marzeną Radomską i jej zastępczynią Magdaleną Nieradko. Zbiórka jest prowadzona za ich zgodą i służą oni wsparciem i radą podczas całego procesu, od koncepcji po wykonanie.

Projekt wnętrza i wizualizacje zostały nieodpłatnie wykonane przez Magdę Piotrowską (Koper Studio) we współpracy z Kamilą Drewicz.

Bardzo bardzo bardzo dziękuję za każdą wpłatę! Niech Moc będzie z Wami!