Szanowni Darczyńcy,

niestety w dniu wczorajszym o godzinie 23.30 Nasza Kochana Siostra Monika zmarła.

o uroczystościach pogrzebowych powiadomimy w najbliższym czasie.

Mimo smutku i ogromnego bólu nie zaprzestajemy zbiórki, ponieważ wsparcie dzieci jest dla nas najważniejsze.

Dziękujemy bardzo za okazana pomoc.

Rodzeństwo

Moja siostra Monika to cudowna i zaradna mama dziewięciorga dzieci w wieku od 7 do 21 lat. Po życiu pełnym problemów i niepowodzeń wreszcie zaczęła "wychodzić na prostą ". Zakupiła dzieciom wymarzony dom, wyremontowała go, zrobiła prawo jazdy i poszła do pracy. Wszystko układało się po jej myśli, aż do feralnego dnia 29.08.2023 r. Wsiadając do auta zemdlała i wtedy życie całej rodziny wywróciło się o 180 stopni. Szybka reakcja dzieci, reanimacja przez OSP w Nowej Słupi, następnie przejęcie przez pogotowie i przejazd na OIOM do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Jak się później okazało Monika przeszła rozległy zawał, a lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety Monika do dnia dzisiejszego nie odzyskała przytomności, a rokowania lekarzy są bardzo pesymistyczne. Jej stan określany jest na bardzo ciężki.

W codziennej opiece nad dziećmi pomaga babcia która natychmiast przeprowadziła się do wnuków. W pomoc włączyła się także rodzina i znajomi. Ojciec dzieci niestety nie wspiera ich, ma ograniczone prawa rodzicielskie i wyrok za znęcanie się nad nimi.

Oprócz stanu zdrowia Moniki, dzieciom i rodzinie zaprzątają myśli o zobowiązaniach , które zaciągnęła na remont domu. Do spłaty pozostała kwota około 90.000 zł. Oczywiście rodzina i przyjaciele wspierają jak tylko mogą , ale z względu na ogrom bieżących wydatków zdecydowaliśmy się prosić o wsparcie.

Teraz najważniejsze jest to, by dać dzieciom poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Ciągle mamy nadzieję, że Monika obudzi się i wróci do nas.

Zapewnijmy dzieciom wsparcie, każda złotówka i udostępnienie jest na wagę złota.

Z góry dziękujemy.