Witam, od kilku lat prowadzę dom tymczasowy dla bezdomnych kotów, który jest znany na forum Dogomania pod nazwą :

"Koty w potrzebie, które stanęły na mojej drodze"

http://www.dogomania.com/forum/topic/146685-koty-w-potrzebie-kt%C3%B3re-stan%C4%99%C5%82y-na-mojej-drodze/

Wierzę, że zarówno te kotki jak i inne w potrzebie, które do tej pory stanęły na mojej drodze znajdą wspaniałe domy z odpowiedzialnymi i troskliwymi opiekunami.

Pomaga mi kilkoro moich kocich przyjaciół, ale tym razem muszę prosić o pomoc też innych kociolubnych.

Otóż do mojego kociego azylu w którym aktualnie jest 12 kocich rozbitków trafiło pięć maluszków, którym mamę zabił pociąg...

Całe szczęście same już potrafią jeść, więc brak mleka matki nie jest już takim dramatem.

Jesteśmy już po pierwszej wizycie u lekarza weterynarii, za którą niestety nie jestem w stanie na razie zapłacić, a maluchy zostały odpchlone i odrobaczone oraz zrobione zostały testy FIV/FeLV.

Wiadomo też, że kociaki potrzebują powtórnego odrobaczenia, szczepień, dobrej karmy suchej i mokrej, tym bardziej, że apetyt bardzo im dopisuje.

Na moim wątku, który prowadzę już mam spore długi, więc pomyślałem o założeniu zrzutki na potrzeby maluszków.

Bardzo proszę o pomoc dla kociaków, sam nie poradzę sobie ze wszystkimi wydatkami.

Chciałbym, aby miały lepsze życie niż ich mama i wiele innych bezdomnych kocich nieszczęść.

English below:

Witam, od kilku lat prowadzę dom tymczasowy dla bezdomnych kotów, który jest znany na forum Dogomania pod nazwą :

"Koty w potrzebie, które stanęły na mojej drodze"

http://www.dogomania.com/forum/topic/146685-koty-w-potrzebie-kt%C3%B3re-stan%C4%99%C5%82y-na-mojej-drodze/